Ta podróż wyglądała na naprawdę dobrze zaplanowaną i do tego z happy-endem.
- To już kolejna taka sytuacja, z jaką się stykamy w niewielkim odstępie czasu. Kiedyś był gekon, który przyjechał do naszego pięknego kraju na tirze, tym razem taki jegomość został znaleziony w kapuście, zakupionej w jednej z popularnych sieci handlowych - pisze Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.
Maluszek na szczęście został w porę odkryty przez klientkę sklepu, która czym prędzej przyniosła go do biura KTOZ na ulicy Floriańskiej i poprosiła o pomoc w tej niecodziennej sytuacji.
Mały gekon miał bardzo dużo szczęścia. Zwierzak weekend spędził w domu tymczasowym, a już w poniedziałek czekała go kolejna przeprowadzka, jednak tym razem nie do dalekiego kraju, ale na stałe do Ani - inspektorki KTOZ.
To już drugi taki podróżnik
W październiku ubiegłego roku pisaliśmy również o maleńkim gekonie, który na gapę przyjechał do Polski w naczepie tira i to aż ze słonecznej Bułgarii. Po zgłoszeniu przez firmę transportową małego podróżnika do Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami rozpoczęły się poszukiwania dla niego nowego domu. Na odzew nie trzeba było długo czekać. Już po kilku godzinach udało się znaleźć dla niego nowy dom.
Jak pracuje się kobietom w Polsce? Zobacz ranking

- Osiedlowa "anakonda". Tak wygląda najdłuższy blok w Krakowie
- Idealny na wiosenne spacery! Mamy najdłuższy park w Polsce! Gdzie koniec?
- Zrujnowany Kazimierz, szare Stare Miasto. Pamiętacie jeszcze taki Kraków?
- Tak mieszkają najbogatsi w Krakowie. Luksusowe domy i mieszkania na sprzedaż!
- 9 lekarzy z Krakowa wśród najbardziej wpływowych osób w polskiej medycynie