- Ostatni mecz rozegrałem 12 maja w finale Pucharu Rosji. Po kontuzji nie ma już śladu. Jestem do dyspozycji trenera - zapewnił obrońca reprezentacji Polski.
31-letni zawodnik przyznał, że dla biało-czerwonych najważniejsze będzie pierwsze spotkanie na Euro 2020. - Oglądałem mecz Słowaków z Austrią. Jest to ciekawa drużyna. Kilku doświadczonych zawodników, którzy grali już na dużym turnieju. Na pewno czeka nas ciężki mecz. Na razie jest spokój. Fajna atmosfera na treningu, w hotelu. Wiem, że jeden za drugiego pójdzie w ogień. Zawsze pierwszy mecz jest kluczowy, żeby ustawić sobie sytuację w grupie, żeby nie powtórzyła się sytuacja z mundialu w Rosji - powiedział Rybus.
Piłkarz Lokomotiwu Moskwa w reprezentacji Polski wystąpił w 61 meczach, w których strzelił dwa gole.
Mecz Polska - Słowacja odbędzie się w poniedziałek 14 czerwca o godz. 18:00.
EURO 2020 w GOL24
Wszystkie stadiony na Euro 2020 [ZDJĘCIA, MIASTA, POJEMNOŚĆ]
