
Od chwili wejścia do Unii Europejskiej Małopolanie najszybciej w Polsce doganiają średni poziom życia mieszkańców Zachodu: tzw. dochód rozporządzalny na głowę wzrósł od 2004 roku z niespełna 700 do 1914 złotych (w 2020), a nadwyżka nad wydatkami, którą można zostawić na przyszłość, poszybowała z 20 do… 933 złotych miesięcznie – wynika z raportu GUS o sytuacji materialnej gospodarstw domowych w naszym regionie.

Pościg za Zachodem nabrał tempa w ostatnich pięciu latach i ma ścisły związek z podwyżkami płac, zwłaszcza w nowoczesnych działach gospodarki, jak informatyka i usługi dla biznesu

Historyczny sukces Małopolanie zawdzięczają przede wszystkim wyraźnie wyższym dochodom z pracy (stanowią one w naszym regionie 59 proc. ogółu dochodów rodzin, gdy średnio w kraju 53 proc.) oraz z pracy na własny rachunek (8,8 proc.). Zasiłki to w Małopolsce niecałe 30 proc. dochodów gospodarstw domowych, gdy w Polsce 33 proc. Same świadczenia z programu Rodzina 500 plus stanowią 6 proc. dochodu przeciętnego gospodarstwa.

Trzeba jednak pamiętać, że statystyczną dynamikę wzrostu płac mocno podbijają dwie sekcje gospodarki: informacja i komunikacja oraz działalność profesjonalna, naukowa i techniczna. W wielu firmach z tych branż podwyżki płac przekroczyły 20, a w indywidualnych wypadkach nawet 30 procent rok do roku. W efekcie średnie płace poszybowały mocno ponad 10 tys. zł.