https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dor Hugi opuszcza Wisłę Kraków. Klub oficjalnie potwierdził wypożyczenie Izraelczyka

Bartosz Karcz
Andrzej Banaś
Dor Hugi został wypożyczony z Wisły Kraków do Ihudu Bnei Sakhnin do końca sezonu. Umowa zawiera opcję wykupu piłkarza latem. Kontrakt Izraelczyka z "Białą Gwiazdą" obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Historia tego transferu i tego, co działo się wokół niego w poniedziałkowy wieczór, a nawet jeszcze wtorkowy poranek pokazuje jak czasami przy tego sprawach może powstać zamieszanie, a akcje nabierają nagłego zwrotu. Wisła z Dorem Hugim tak naprawdę chciała rozstać się już po spadku z ekstraklasy, czyli latem 2022 roku. Powodem był wysoki kontrakt Izraelczyka i fakt, że nie dawał on sportowo drużynie tyle, ile oczekiwano. Jerzy Brzęczek, gdy był jeszcze trenerem Wisły, długo próbował wręcz zmusić różnymi metodami Hugiego, by ten zdecydował się odejść. Nic z tego nie wyszło, bo Hugi normalnie trenował, rozmowy z jego agentem były w sprawie rozwiązania umowy bardzo trudne i Brzęczek w końcu odpuścił. Zaczął nawet korzystać z Izraelczyka na boisku.

Odejście Brzęczka z Wisły nie sprawiło jednak, że przy ul. Reymonta zarzucono pomysł rozstania z Hugim. Powód wciąż był ten sam - wysoki kontrakt zawodnika. Rozmowy w tej sprawie ciągnęły się bardzo długo, bo też menedżer Hugiego okazał się wyjątkowo twardym graczem i w sumie trudno się było dziwić, bo przecież taka już jego rola, by dbać o interesy klienta, a nikt Wisły przecież nie zmuszał, żeby podpisywała kontrakt z Hugim. W tym miejscu warto jednak wspomnieć o pewnej ciekawostce. Otóż Dor Hugi trafił do Wisły w 2021 roku tak naprawdę rzutem na taśmę… „Biała Gwiazda” miała bowiem pozyskać wówczas zupełnie kogoś innego na skrzydło. Tym kimś miał być Kenji Joel Gorre. Dzisiaj skrzydłowy Boavisty Porto. W przypadku zawodnika z Curacao wszystko było praktycznie ustalone. Miał przylecieć jedynie na testy medyczne i podpisać kontrakt. No, ale wtedy pojawiła się opcja z Hugim i ostatecznie podjęto decyzję o zakontraktowaniu Izraelczyka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Magazyn Gol24: Ostatnia prosta Ekstraklasy i finał Ligi Konfederacji

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Wróćmy jednak do tego, co działo się w ostatnim czasie. Już w grudniu usłyszeliśmy, że jest duża szansa, żeby wreszcie sprawę z Hugim załatwić polubownie. Nie było w związku z tym przypadku, że Izraelczyk znalazł się na liście ośmiu zawodników, którą opublikowała Wisła, informując, że ci piłkarze będą mieć małe szanse na grę, jeśli będą się upierać, by w Krakowie zostać.

Niewiele później zaczęły pojawiać się informacje, głównie w mediach izraelskich, że „Biała Gwiazda” prowadzi rozmowy z Beitarem Jerozolima. Gdy to sprawdziliśmy, okazało się, że rozmowy są prowadzone, ale do porozumienia jest bardzo daleko. Skoro jednak nie Beitar, to agent Hugiego znalazł mu inny klub w Izraelu. Ihud Bnei Sakhnin to obecnie dziesiąty zespół izraelskiej ekstraklasy.

Jarosław Królewski z wielką determinacją ratuje Wisłę Kraków.

Mało kto zna prezesa Wisły Kraków od tej strony. Jarosław Kr...

Co jednak ciekawe, gdy izraelskie media informowały w poniedziałek, że Hugi już leci podpisać kontrakt, ten jakby nigdy nic trenował z Wisłą na zgrupowaniu w Turcji. Widać to wyraźnie na zdjęciach i filmikach, jakie krakowski klub publikował na swojej stronie internetowej i w mediach społecznościowych. Mało tego, w Wiśle ogromne zdziwienie wywołał w poniedziałek wieczorem fakt, że Ihud Bnei Sakhnin poinformował o zakontraktowaniu Hugiego!

- Pospieszyli się, ja jeszcze nic nie podpisałem - powiedział nam wtedy prezes Wisły Jarosław Królewski, który przebywa w Davos na Światowym Forum Ekonomicznym i w poniedziałkowy wieczór bardziej zajmował się sprawami własnej firmy niż transferem Hugiego. Mieliśmy zatem do czynienia z sytuacją, gdy od formalnej strony wypożyczenia faktycznie nie było, a nowy klub już ogłosił, że do tego doszło. W Wiśle uznali jednak, że nie ma co kruszyć kopii o takie sprawy, bo ważniejsze jest ostateczne doprowadzenie całej transakcji do szczęśliwego końca.

To też znak czasów, bo w niedalekiej przeszłości za takie „numery”, wyjście przed szereg Wisła domagałaby się kar umownych. Tym razem wszyscy są jednak przy Reymonta szczęśliwi, że wreszcie udało się zejść z kontraktu Dora Hugiego. Całego wyjaśnijmy, bo zaczęły się pojawiać informacje, że Wisła miałaby płacić w okresie wypożyczenia część pensji Izraelczykowi. Nie będzie musiała, całość wynagrodzenia piłkarza weźmie na siebie jego nowy klub.

A na koniec dodajmy, że po wytransferowaniu dwóch skrzydłowych, czyli najpierw Michaela Pereiry, a teraz Dora Hugiego, Wisła czyni intensywne starania, żeby ściągnąć zawodnika na tę pozycję. Powinno to nastąpić już niebawem.

Jarosław Królewski z wielką determinacją ratuje Wisłę Kraków.

Mało kto zna prezesa Wisły Kraków od tej strony. Jarosław Kr...

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Zakopane wymieni oświetlenie uliczne. Przy okazji zostanie sprawdzony stan latarni

Zakopane wymieni oświetlenie uliczne. Przy okazji zostanie sprawdzony stan latarni

XIII Murapol Cup. Do Krakowa przyjadą Liverpool, RB Lipsk i Dynamo Kijów

NASZ PATRONAT
XIII Murapol Cup. Do Krakowa przyjadą Liverpool, RB Lipsk i Dynamo Kijów

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska