https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Drastyczny spadek obrotów na sądeckim targu! Co dalej z kupcami?

Emilia Drożdż
Właściciele stoisk z dawnej tandety twierdzą, że w nowym miejscu obroty spadły kilkakrotnie
Właściciele stoisk z dawnej tandety twierdzą, że w nowym miejscu obroty spadły kilkakrotnie Emilia Drożdż
Kupcy handlujący na bazarze przy ul. Głowackiego w Nowym Sączu narzekają na małą liczbę klientów. Kiedy sprzedawali na dawnej tandecie przy ul. Lwowskiej, to mieli dwa, trzy razy większy utarg. Stoiska musieli przenieść, bo miasto sprzedało plac pod budowaną właśnie galerię handlową "Trzy Korony".

Czytaj także:

Nowa lokalizacja od początku budziła niezadowolenie kupców. Skarżyli się na dużą odległość od centrum miasta. - Największy ruch był przez pierwszy miesiąc - opowiada właścicielka stoiska z obuwiem. - Ludzie z ciekawości przychodzili, żeby zobaczyć, jak tu się handluje, ale narzekali, że jest daleko.

Na targ "Nad Łubinką" nie przenieśli się właściciele stoisk z owocami i warzywami. Prócz małego kiosku z pieczywem, nie ma tam też żadnego punktu gastronomicznego. - Na dobrym bazarze powinno być wszystko - przekonuje Henryk Wilk, który od kilkunastu lat sprzedaje męską odzież. - W przerwie między zakupami ludzie powinni móc coś przekąsić.

Też narzeka, że biznes słabo się kręci. - Mam duży asortyment, jest z czego wybierać i zawsze można się targować - zachęca do zakupów sąsiadka, która sprzedaje ubrania dla pań. Klientom spoza Nowego Sącza zmieniona lokalizacja nie robi dużej różnicy. Zdecydowanie mniej przychodzi sądeczan.

- Zaczynałem handel, jak na półkach stał tylko ocet - wspomina Henryk Surówka, właściciel punktu elektronicznego. - Po 2000 roku jeszcze jakoś interes się kręcił. Odkąd nas tu przenieśli, nie dotarło do mnie wielu stałych klientów.

Jerzy Bocheński handluje ubraniem i obuwiem roboczym. Obecny utarg starcza mu na to, żeby się utrzymać, ale nie żeby zarobić. Na straganach towaru nie brakuje. Nie ma tylko kto kupować. - Ludzie kiedyś przychodzili na zakupy z osiedli, teraz idą tam, gdzie mają bliżej - żalą się kolejni sprzedawcy. Niektórzy liczą, że sytuację poprawi nowa linia autobusowa. Sądeckie Stowarzyszenie Kupców podjęło starania w magistracie, aby miasto od 1 grudnia uruchomiło specjalną linię w pobliże placu targowego.

Czy to napędzi klientów, nikt nie ma pewności. Spadek obrotów wielu kupców łączy z kryzysem gospodarczym i otwieraniem nowych galerii handlowych. Właścicielka stoiska z butami wyliczyła, że jej obroty spadły najbardziej w minionym roku.

- Wcześnie jakoś tu szło - dodaje ze smutkiem. - Ludzie teraz po prostu mają mniej pieniędzy.
Nieliczni stali klienci zachwalają niższe ceny, duży wybór towarów i miłą obsługę. - Aby to wiedzieć, trzeba jednak tutaj dotrzeć - przyznaje klientka stoiska obuwniczego.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!

Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zenek
Od 2 lat nie kupuję żanych ciuchów, bo nie mam na to. Wystarcza ledwo na marne jedzenie i opłaty. Moi znajomi podobnie. To jest Polska o którą walczyliśmy? Wszystko znika w Warszawie. Nie mam pretensji do ludzi z naszego regionu, bo są myślący i dobrze wybierali, ale co się stało z resztą Polski? Kto tam mieszka? Czyżby Polaków było coraz mniej. Musimy się teraz męczyć przez 4 lata. Płacimy za naukę, płacimy za leczenie a podatki na co idą? Ludżmi nie interesuje się nikt. Dziennikarze też nie widzą niesprawieliwości, nienormalności. Mają zakaz na pewne artykuły. Musimy uruchomić podziemną prasę.
B
BubaNs
hangary albo inaczej stoiska dla kupców tzw boxy i dzierzawić kupcom za rozsądne ceny a tak to lepiej sprzedać wędke pojeść popić i za chwile z gołą dupą latać! sprzedali ziemie bo potrzebowali na drogi drogizrobili na 5 lat (juz widać jak pożądnie firmyje zrobiły) po 5 latach będa wydawać tyle samo albo i więcej na łatanie dziur tylko już wtedy UE nie będzie i nie będzie Dutków!
k
kolej
Uwierzyli bzdurom w mediach w rodzaju - Zostań kupcem. A teraz zostaną wygnieceni przez wielkie sieci zagraniczne. A przemysłu już nie ma.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska