FLESZ - Już wiadomo. jest regionalizacja obostrzeń
W akcji wziął udział zastęp z JRG Myślenice. Strażacy wyciągnęli ptaka z komina i wypuścili na wolność. Według wstępnie poczynionych ustaleń miał to być kormoran zwyczajny.
Zapytaliśmy jednak znawcę ptactwa. Michał Baran, biolog i pasjonat ornitologii, mówi, że to samica tracza nurogęsi (Mergus merganser). - Zapewne szukała miejsca na gniazdo, gdyż normalnie gnieździ się w dziuplach drzew, budkach lęgowych, szczelinach, wykrotach. I dlatego dostała się do komina - mówi.
Gatunkowi temu poświęcił artykuł w gazecie "Z czterech stron gmin" wydawanej przez gminę Siepraw:
"Jeszcze w połowie XX w. nurogęś występowała jedynie na Pomorzu, Mazurach i w północnej części Wielkopolski(...) Dolinę Raby zasiedlił około 2000 roku. Obecnie można ją spotkać w okresie lęgowym na większych ciekach wodnych (np. na Sieprawce), czy okolicznych stawach. Liczniej występuje jesienią na Zatoce Zakliczyńskiej Zbiornika Dobczyckiego (nawet w stadach do 130 osobników). Jak to u większości kaczek u tego tracza występuje dymorfizm płciowy – samiec różni się ubarwieniem od samicy. Samiec jest biało – czarny. Większość upierzenia jest białe, a czarne elementy występują na skrzydłach oraz głowie. Samica jest szaro biała z rudo-brązową głową i bardziej okazałym czubem z tyłu głowy niż samiec."
- Krakowskie absurdy budowlane. Deweloper płakał, jak to wymyślał
- To powinieneś wiedzieć o zakrzepicy
- Termy z basenem na stadionie Wisły są już gotowe. Byliśmy w środku
- Ile zarabia kasjer, a ile sprzedawca? Oto zestawienie płac w 18 znanych zawodach
- Pstryknij wraka! Pomóżmy Krakowowi pozbyć się zdezelowanych aut z ulic i chodników
