Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwadzieścia przebojów na jednym koncercie. Daria Zawiałow wystąpi 21 października w klubie Studio [WIDEO]

Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
Daria Zawiałow
Daria Zawiałow Jaroslaw Jakubczak
Daria Zawiałow żegna się z fanami. Ale tylko na rok. Tyle ma potrwać przerwa, którą piosenkarka chce sobie zrobić od koncertowania. Zanim to nastąpi, wyruszy w trasę pod hasłem „Metropolis... Wojen nie będzie”. W jej ramach wystąpi w piątek 21 października o godz. 20 w krakowskim klubie Studio.

Kolejny krok krok do reparacji dla Polski

od 16 lat

Muzyczną pasję odziedziczyła po dziadku, który śpiewał i grał na pianinie. Dlatego już jako ośmiolatka wystąpiła w popularnym niegdyś talent-show dla maluchów – „Od przedszkola do Opola”. Chociaż nie wygrała, nie straciła zapału do muzycznych konkursów. Brała udział w różnych przeglądach i festiwalach dla dzieci, a kiedy skończyła gimnazjum, przeniosła się z rodzimego Koszalina do Warszawy, by uczyć się w liceum muzycznym.

Mając siedemnaście lat wygrała „Szansę na sukces” i w nagrodę wystąpiła w koncercie „Debiutów” na festiwalu w Opolu, wykonując „Erę retuszera” z repertuaru Kasi Nosowskiej. Drzwi do sławy się jednak przed nią otworzyły. Dlatego dobijała się do nich nadal: zatrudniła się do chórku wspomagającego Marylę Rodowicz i brała udział w kolejnych talent-shows. Ale nie odniosła sukcesu ani w „Mam talent!”, ani w „X-Factorze”. Nie zrezygnowała jednak z marzeń o muzycznej karierze.

- Miałam i nadal miewam trudne momenty. Zwykle jednak mi to przechodzi, rozchodzi się po kościach. Nie wiem, czy potrafiłabym się zająć czymś innym, żeby sprawiało mi to tyle frajdy co śpiewanie. Lubię oglądać filmy, od głupich komedii romantycznych po ambitne kino, jestem też serialomanką, uwielbiam gotować i kocham podróże. Coś może by się jednak znalazło, ale nie chciałabym, bo śpiewanie jest moim życiem – mówi.

Wszystko zmieniło się, kiedy Daria poznała producenta Michała Kusha. Chłopak zaprzyjaźnił się z młodą wokalistką i wspólnie zaczęli przygotowywać autorskie piosenki. Z czasem dołączył do nich gitarzysta – Piotr „Rubens” Rubik, który grał wówczas z zespole LemOn. Tak powstał materiał na debiutancki album wokalistki. Płyta zatytułowana „A kysz!” ukazała się w 2017 roku i spodobała się zarówno mediom, jak i słuchaczom, pokrywając się platyną.

Daria i jej koledzy poszli za ciosem: w 2019 roku ukazała się jej druga płyta – „Helsinki”, a w 2021 roku trzecia – „Wojny i noce”. Przyniosły one zróżnicowane piosenki: z jednej strony łączące popowe melodie z rockowym brzmieniem gitar, a z drugiej – wciągające tanecznym pulsem i uwodzące nowoczesną elektroniką. Nic więc dziwnego, że w radiowym eterze zaroiło się od kolejnych przebojów wokalistki. W sumie Daria opublikowała od początku kariery do dziś aż dwadzieścia singli.

Większość z nich usłyszymy zapewne w piątek wieczorem podczas krakowskiego koncertu piosenkarki. Co ciekawe – przygotowała ona z Michałem Kushem nowe wersje swych utworów, nadając im bardziej mroczne i mocne brzmienie. Zabrzmią też wyjątkowe covery oraz pierwszy całkowicie premierowy utwór. Na scenie wspomagał będzie Darię również Piotr „Rubens” Rubik, który w międzyczasie został jej partnerem w życiu prywatnym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska