- Nie ma to nic wspólnego z Cracovią. Ta informacja spadła na nas, jak grom z jasnego nieba. Były już rozdzielone pewne krótkoterminowe zadania, w związku z czym to nam komplikuje działania. Proszę mnie nie pytać o to, czy będzie znów konieczna przebudowa pionu sportowego, bo nic nie wiem na temat tej sprawy - mówi nam prezes Cracovii Janusz Filipiak. M. pracuje w klubie z Kałuży od trzech tygodni. Został zatrzymany we wtorek.
– Prokuratura Regionalna w Katowicach wystąpiła do sądu z wnioskiem o aresztowanie Dariusza S. Drugi podejrzany Mirosław M. został zwolniony za poręczeniem majątkowym w wysokości 30 tys. zł – poinformował rzecznik prokuratury Ireneusz Kunert.
Zgodnie z ustaleniami śledztwa zatrzymani mieli udzielić Naczelnikowi Pierwszego Śląskiego Urzędu Skarbowego w Sosnowcu korzyści majątkowych o łącznej wartości 72 tys. złotych. Przekazane pieniądze miały mieć związek z funkcjonowaniem Fundacji Ruchu Chorzów oraz Ruchu Chorzów S.A. Do popełnienia tych czynów miało dojść od marca 2015 roku do kwietnia 2016 roku.
Dotychczas w toku tego śledztwa Marcinowi K. - Naczelnikowi Pierwszego Śląskiego Urzędu Skarbowego, przedstawiono zarzuty popełnienia 30 przestępstw. Łączna kwota korzyści majątkowych, jakie miał przyjąć Marcin K., przekracza 600 tysięcy złotych.
Dotychczas w sprawie prokuratorskiej zarzuty usłyszało dziewięć osób. Wobec trzech osób stosowane są środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania. Przypomnijmy, że jednym z zatrzymanych był prezes Zagłębia Sosnowiec Marcin Jaroszewski, który miał obiecać Marcinowi K. bilety na pucharowy mecz Legii Warszawa. Wejściówki nigdy nie zostały przekazane, a Jaroszewskiego szybko zwolniono.
Prokuratura twierdzi, że śledztwo ma charakter rozwojowy i niewykluczone są kolejne zatrzymania oraz zarzuty.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU