Park miejski przed zamkiem zapełnił się najmłodszymi amatorami dwóch kółek. Dzieci rywalizowały swoich wyścigach. Dorośli ścigali się w wyścigach grawelowych w Puszczy, a dzieci miały swoją rywalizację.
Najmłodsi mogli wykazać się sprawnością w specjalnie dla nich zorganizowanych zawodach. I podobnie jak starsi też byli nagradzani. Uroczystość odbyła się przed zamkiem. Wiadomo, że liczy się udział, ale najmłodsi nie kalkulują, każdy chce wygrać. Były więc łzy szczęścia i smutku. Czy wyrosną z nich kiedyś zawodowi kolarze? Tego nikt nie wie, ale połknięcie kolarskiego bakcyla za młodu jest bardzo ważne. Chodzi o kondycję fizyczną i zdrowy styl życia.
Na pewno Tomasz Marczyński wie jak ważne jest wczesne zainteresowanie sportem. Ta było w jego przypadku i potem zrobił fajną karierę, jeżdżąc w zawodowych grupach w największych wyścigach świata. Być może objawi się po latach jakiś jego następca, który przygodę z rowerem zaczynał właśnie w takich miejscach jak Niepołomice.
