https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dziś Światowy Dzień Kota [OD REDAKTORA]

Magda Huzarska-Szumiec
Magda Huzarska-Szumiec, redaktorka
Magda Huzarska-Szumiec, redaktorka Andrzej Banaś
To był ciepły, wiosenny dzień. Koleżanka z pracy przejeżdżała przez jedną z podkrakowskich wsi. Zatrzymała samochód nieopodal stawu rybnego, żeby się nacieszyć pierwszymi promieniami słońca.

W tym momencie spostrzegła mężczyznę, który zbliżał się do wody z zarzuconym na ramię workiem. Koleżankę zaniepokoił fakt, że worek się porusza. Podeszła do mężczyzny, by się dowiedzieć, co tam niesie. On wcale nie poczuł się spłoszony. Wręcz przeciwnie, otworzył worek i bezczelnie zapytał koleżankę, czy ma ochotę powrzucać sobie coś do wody... Jej oczom ukazały się nie kamienie, ale cztery bezbronne, ślepe jeszcze kociaki. Była w takim szoku, że nie zdążyła nawrzeszczeć na troglodytę, który oddalił się pogwizdując.

Jednym z tych kociaków, czarnych jak węgiel, jest mój Kotek Karolek (tak ma teraz na imię), najweselsze stworzenie, jakie nosi ziemia. Codziennie budzi się w dobrym nastroju, bo wie, że w kuchni czeka już na niego miska pełna ulubionej karmy. Po śniadaniu przeciąga się zadowolony i siada przy telefonie, w oczekiwaniu na SMS-a, którego codziennie rano wysyła nasza sąsiadka. To sygnał, że może odwiedzić mieszkających za ścianą Józefinę i Ryszarda, kocich brytyjskich arystokratów, z którymi przyjaźni się mimo dość niskiego urodzenia. Bawi się z nimi do południa, aż wspólnie dojdą do wniosku, że czas zmienić otoczenie i porozrabiać tym razem w naszym domu. Kiedy wracam wieczorem, przy drzwiach wita mnie spojrzenie kocich oczu, które jakby chciały mi opowiedzieć, co robiły przez cały dzień.

Niewiele jednak brakowało, by Kotek Karolek utonął w stawie. Albo też troglodyta mógł mieć bliżej do schroniska niż do stawu i tam zostawić malutkie kociaki. Wtedy byłyby skazane na dużo gorsze życie, niż obecnie wiedzie Kotek Karolek.

Dziś, w Światowym Dniu Kota, wybierzcie się do schroniska i zabierzcie z sobą choć jedno mruczące stworzenie. Daję słowo, że nie będziecie tego ani przez moment żałować.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Mnie dziwi dlaczego Kraków jest najbardziej zanieczyszczonym miastem w Polsce?

Wiemy-samochody i palenie węglem.Tylko tak przed latami nie było.

To ja wam powiem-palmy dalej zasiarczoonym i kiepskim jakościowo węglem rosyjskim i z Bogdanki.Macie pewne,że dobrze truje!

A gdzie kontrola czym się pali?

Inna sprawa to konieczne zmiany w kotłowniach i piecach...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska