Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Egipski sfinks w mundurze

Marek Strzała
archiwum
W jakim stopniu odejście 83-letniego wieczystego prezydenta Egiptu zaspokoi głód zmian u milionów zrewoltowanych Egipcjan? Gdyby to zależało tylko od kairskiej ulicy, kraj piramid wkrótce stałby się zapewne republiką islamską na wzór Iranu.

Jednak półmilionowa armia raczej nie odda dobrowolnie władzy zdobytej w przewrocie z 1952 roku przez pułkownika Nasera, którego w fotelu prezydenta zastąpili potem kolejno generałowie Sadat w 1970 i Mubarak w 1981 roku. Należałoby oczekiwać zgodnie z tradycją, że teraz młodsza o pokolenie obecna generalicja przebierze kogoś ze swoich szeregów w garnitur głowy państwa.

Armia rozsądnie stroniła dotąd od użycia siły w obronie upadającego reżimu i wielu Egipcjanom pewnie spodobałaby się wojskowa junta obalająca na wejściu znienawidzoną klikę prezydenta Mubaraka. Dopiero jeśli egipskim generałom zabraknie ambicji lub zdolności politycznych, władza w największym państwie arabskim może wpaść w ręce opozycjonistów, a wojsko zadowoli się rolą cenzora ich poczynań. Zwykłą koleją rzeczy zjednoczona dziś przeciw Mubarakowi opozycja skoczy sobie do gardeł, kiedy go zabraknie. Zachód nie ma w Egipcie zdeklarowanych przyjaciół poza rządzącymi. Tamtejsza opozycja dzieli się na zajadłych wrogów USA oraz umiarkowanych przeciwników amerykańskiej polityki. Zdecydowaną przewagę niestety mają ci pierwsi, skupieni w Bractwie Muzułmańskim - dobrze zorganizowanym, zaprawionym dziesięcioleciami walki, opromienionym prześladowaniami, niesionym wzbierającą falą ludowej rewolucji. Szczęśliwie radykałowie nie mają wielkich wpływów wśród generalicji. W przeciwieństwie do Waszyngtonu...

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Grali w karty. W ruch poszedł scyzoryk**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska