Reżyserem filmu jest miłośnik historii i kolekcjoner Mirosław Ganobis. Grają w nim mieszkańcy Oświęcimia i okolicy. Ekipa kończy już nagrywanie scen w Oświęcimiu. Wybierają się jeszcze do Krakowa, by zrobić klika ujęć z ul. Gertrudy.
O tej zbrodni czytano w popularnym w 1933 r. tygodniku „Tajny Detektyw”. Przed rokiem przypomnieli i niej dziennikarze „Gazety Krakowskiej”. To u nas przeczytał o niej Mirosław Ganobisa i dzięki temu tragiczną historię będzie można zobaczyć na dużym ekranie.
W niedzielę (29 października) sceny były nagrywane w Muzeum Zamek, gdzie odgrywa się scena zabójstwa oraz mu studiu fotograficznym na ul. Jagiełły.
Film zaczyna się wizytą w Oświęcimiu studenta historii, którzy szuka informacji o dawnym morderstwie. Opowiadają mu o nim różni ludzie. Akcja przenosi się wtedy w przeszłość.
Historia. Krwawa rozprawa z kartelem, który rujnował kupców w Oświęcimiu
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska