Spis treści
Nie żyje Emilian Kamiński. Aktor odszedł po długiej i ciężkiej chorobie
26 grudnia w wieku 70 lat zmarł ceniony aktor i reżyser Emilian Kamiński. W swoim dorobku artystycznym miał ponad sto ról filmowych, teatralnych, a także musicalowych. Zaledwie trzy dni przed swoją śmiercią został odznaczony przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego profesora Piotra Glińskiego złotym medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Dziś o godzinie 7.30, po długiej i ciężkiej chorobie zmarł Emilian Kamiński, twórca i dyrektor Teatru Kamienica, aktor i reżyser. Odszedł przy rodzinie, w swoim domu w Józefowie. Nie ma słów, które potrafiłyby wyrazić smutek i żal pozostawiony w naszych sercach
- czytamy na profilu Teatru Kamienica w mediach społecznościowych.
Emilian Kamiński kariera. Nie tylko Jerzy z ekranizacji powieści Kornela Makuszyńskiego
Emilian Kamiński urodził się 10 lipca 1952 roku w Warszawie. Był absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie, którą ukończył w 1975 roku. Swój debiut zaliczył w filmie Jana Łomnickiego „Akcja pod Arsenałem” w 1977 roku. Serca widzów skradł kreacją Jerzego w ekranizacji powieści Kornela Makuszyńskiego „Szaleństwa Panny Ewy”. Popularność przyniosły mu także role w komediach Jacka Bromskiego „U Pana Boga w ogródku” i „U Pana Boga za miedzą”.
Aktor przez wiele lat był związany z Teatrem Narodowym w Warszawie, gdzie często dostawał angaż w sztukach reżyserowanych przez Adama Hanuszkiewicza. Następnie występował w Teatrze Ateneum w Warszawie. Tam zadebiutował jako reżyser spektaklem „Słodkie miasto” Stephena Poliakoffa. Występował również w wielu warszawskich teatrach: Komedia, Rozmaitości, Powszechnym im. Zygmunta Hübnera, Muzycznym Roma, Studio Buffo. Uruchomił także prywatną scenę Teatr Kamienica.
Telewidzowie znali Kamińskiego z wielu popularnych produkcji takich jak: „M jak miłość”, gdzie wcielał się w postać Wojciecha Marszałka.
Autor: AKPA
Emilian Kamiński w młodości był bezdomny
Emilian Kamiński miał trudne dzieciństwo i niechętnie wracał myślami do tego okresu.
Nie chcę rozmawiać o swoim dzieciństwie. Nie wracam do niego. Jeśli już to jedynie do tych drzew, przy których siedziałem, bo raczej bywałem poza domem
- powiedział w rozmowie z „Świat i Ludzie” Emilian Kamiński, na którą powołuje się „Fakt”.
Aktor był porywczym i zbuntowanym dzieckiem. Zdarzało mu się uciekać z domu, przez co doświadczył bezdomności. Moje dzieciństwo... uwielbiałem chodzić po lasach, a tu ich nie brakuje. Któregoś dnia, a dokładnie w sylwestra 1954 r., wybrałem się do lasu. Sam. Był trzaskający mróz, a ja miałem dwa i pół roku. Pewnie bym zginął, zamarzł, przepadł, gdyby nie sfora bezdomnych psów. Znalazły mnie, otoczyły i grzały własnymi ciałami - zdradził Kamiński „Super Expressowi” w 2011 r.
Kamiński był prezesem Fundacji Wspierania Twórczych Inicjatyw Teatralnych Atut. Dla osób bezdomnych organizował spotkania wigilijne w Teatrze Kamienica.
Pierwszą żoną aktora była Izabella Jarosz
Kamiński w młodości związał się z dziennikarką Izabellą Jarosz, która „wypatrzyła” swojego przyszłego męża w sztuce „Szkoła żon”. Para doczekała się córki Natalii. W ich domu obowiązywał tradycyjny podział ról na męskie i damskie. Ona zajmowała się dzieckiem i kuchnią, przygotowując to, co on lubił najbardziej, np. fasolkę po bretońsku, a z ciast szarlotkę i placek ze śliwkami – to fragment książki Krystyny Gucewicz pt. „Kto jest z kim, czyli jak się kochają”.
Emilian Kamiński zakochał się w Justynie Sieńczyłło, kiedy był jeszcze żonaty z Izabellą Jarosz. Ta podobno spokojnie przyjęła wieść o tym, że jej mąż chce odejść do innej kobiety. Chociaż małżeństwo miało wówczas małą córkę Natalię, zgodnie podjęło decyzję o rozwodzie.
Byli małżonkowie pozostali w dobrych relacjach. Jarosz przeprowadziła swego czasu nawet wywiad z Emilianem Kamińskim oraz z Justyną Sieńczyłło.
Justyna Sieńczyłło była drugą żoną Emiliana Kamińskiego
Swoją wielką miłość Emilian Kamiński poznał na planie serialu „Szaleństwa panny Ewy”. Ona miała wtedy niespełna 15 lat lat, a on był trzydziestoletnim mężczyzną. Zaiskrzyło między nimi dopiero 10 lat po pierwszym spotkaniu.
On mnie zauważył i do dziś upiera się, że zapamiętał moje oczy. Drugi raz spotkaliśmy się już po 10 latach w sztuce „Na szkle malowane”, reżyserowanej przez Krystynę Jandę. Podczas prób coś już zaiskrzyło - mówiła Justyna Sieńczyłło w wywiadzie dla „Super Expressu”.
Para wzięła ślub po dwóch latach znajomości.
Uroczystość była bardzo skromna, tylko dla najbliższych. Ślub odbył się w ogrodzie w naszym domu. Sama przygotowałam niemal wszystkie potrawy, podawałam. Tańczyliśmy w basenie i na trawie, boso, do białego rana. Tego nie da się zapomnieć - mówiła dalej aktorka.
Małżeństwo doczekało się dwóch synów: Kajetana i Cypriana.
W galerii publikujemy archiwalne zdjęcia Emiliana Kamińskiego.
