Będzie zakaz sprzedaży energetyków?
Jeszcze 9 lutego br. w sejmie politycy partii Republikańskiej złożyli projekt nowelizacji ustawy o zdrowiu publicznym, zakazujący sprzedaży osobom niepełnoletnim napojów energetyzujących. Jak już wielokrotnie pisaliśmy na łamach "Gazety Krakowskiej" inicjatorami akcji są radni Starego i Nowego Sącza czyli Magdalena Sznajder i Michał Kądziołka, którzy postarali się o to, aby temat na nowo otworzył ogólnopolską dyskusję.
Teraz do tych informacji odnieśli się eksperci z Instytutu Staszica, mówią o nadregulacji i próbie rozwiązania problemu ustawą, która według nich przyniesie odwrotny skutek.
Opinia Instytutu Staszica w sprawie zakazu sprzedaży energetyków
Jeśli ustawa wejdzie w życie to tego rodzaju napojów nie będzie można sprzedawać również na terenie szkół i placówek oświatowych. Kolejny zakaz dotyczy reklam telewizyjnych, które nie będą mogły być emitowane między godzinami 6 a 22. O ile problem nadużywania przez dzieci i młodzież tego rodzaju napojów, zawierających substancje pobudzające takie, jak tauryna i kofeina, nie może być bagatelizowany, o tyle próba zastąpienia edukacji restrykcyjną regulacją w ocenie ekspertów Instytutu Staszica jest niecelowa i nie przyniesie pożądanych skutków.

- Wprowadzenie odgórnego zakazu sprzedaży napojów energetyzujących osobom niepełnoletnim będzie mieć jeszcze jeden aspekt, zdecydowanie sprzeczny z intencjami projektodawców: uczyni z nich „zakazany owoc” i zachęci młodych ludzi do obchodzenia przepisów narzuconych przez państwo. W takiej sytuacji efekt wszelkich odgórnych działań, uświadamiających szkodliwość nadużywania kofeiny, będzie znacznie osłabiony - czytam w fragmencie pisma przesłanego do naszej redakcji (całość w galerii)
Sądeccy radni chcą edukować w zakresie szkodliwości energetyków
Michał Kądziołka, radny oraz przewodniczący klubu "PiS Wybieram Nowy Sącz" także uważa, że sam zakaz nie przyniesie skutku, a edukacja w tym zakresie powinna być kontynuowana.
- My oprócz tego, że chcemy ograniczyć sprzedaż energetyków to chcemy rozpocząć mocną kampanię edukacyjną, aby w ten sposób dotrzeć do młodych osób z informacją jak szkodliwe są to substancje- mówi nam radny Michał Kądziołka,

Napoje energetyzujące zawierają dużą dawkę kofeiny, cukier, syntetyczne witaminy, taurynę czy guaranę. Powodują nadpobudliwość, potem zmęczenie i drażliwość, a większe dawki mogą być nawet śmiertelne. Lekarze przestrzegają przed piciem tych specyfików. Dane są zatrważające, bo okazuje się, że w litrowej butelce wartej kilka złotych mamy tyle kofeiny co w 6-8 filiżankach czarnej kawy.
Jak dodaje radny kampania edukacyjna ma być prowadzona także z myślą o osobach starszych, pełnoletnich, które być może nie do końca zdają sobie sprawę z konsekwencji spożywania napojów energetycznych.
- Te napoje szkodzą każdemu. Ja również jestem przykładem niezdrowego trybu życia, dzięki temu, że m.in odstawiłem tego typu używki mogłem pozbyć się otyłości i zadbać o swoje zdrowie - dodaje Kądziołka.
- Tak powstawała zapora w Rożnowie, która ratuje Sądecczyznę przed powodzią
- Akurat mieli przerwę. Nie mieli pojęcia, że robią im zdjęcia do Google Street View
- Kuba Wojewódzki odwiedził popularny kurort. Zachwyciła go Krynica-Zdrój?
- Wielkie otwarcie klubu Odnova w Nowym Sączu. Był tort i tłumy gości
- Tłumy na otwarciu lokalu Pizza Hut w Nowym Sączu
Średnia cena piwa będzie szła w górę
