Po sprawdzeniu dworca głównego, sądu i prokuratury w Krakowie, nie znaleziono żadnych ładunków wybuchowych. Policja ustaliła już sprawcę fałszywego alarmu, który dzwonił z budki telefonicznej na terenie Krakowa. Grozi mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Zdjęcia otrzymaliśmy od naszego Czytelnika, Piotra.
Byłaś (-eś) świadkiem wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska
- Z terenu Dworca Głównego ewakuowano 400 osób - powiedziała nam wcześniej Katarzyna Cisło z krakowskiej policji.
Czym innym jest górna granica zagrożenia karą (w przypadku fałszywego alarmu bombowego - 8 lat, w przypadku zabójstwa - dożywocie), a czym innym kara faktycznie wymierzona za konkretne przestępstwo. Jeśli "coś tu jest nie tak", to wyłącznie dosyć powszechna nieumiejętność rozróżniania tych dwóch kwestii.
j
juhas
8 lat za żona co oni zgłupieli ja myślałlem że w zawieszeniu i tyle????
o
olga
8 lat za fałszywy alarm i 8 lat za zabicie żony (dzisiaj był opisywany ten wyrok w GK) coś tu jest nie tak