Fasolowe zagłębie pod Tarnowem
W Dolinie Dunajca panują doskonałe warunki naturalne do uprawy fasoli. Plantacje położone są dość nisko, często w niewielkiej odległości od rzeki, dzięki temu pola osłonięte są od wiatru, na który roślina jest bardzo wrażliwa. Ponadto poranne mgły wiosną i jesienią ograniczają gwałtowną zmianę temperatury pomiędzy dniem i nocą.
Nie bez znaczenia jest również przekazywana z pokolenia na pokolenie wiedza i umiejętności tutejszych rolników, którzy potrafią tak prowadzić uprawy, aby przynosiły one jak najlepsze zbiory. Zarówno na plantacjach tradycyjnych (tyczki drewniane), jak i przy uprawie szpalerowej (wsporniki podtrzymujące druty) wykonuje się pielenie ręczne, a w nielicznych gospodarstwach mechaniczne w międzyrzędziach.
Zbiór dojrzałej fasoli przypada zazwyczaj na przełom września i października. W tym roku wielu plantatorów pod Tarnowem zmuszonych zostało go przyspieszyć, aby ratować się przed stratami, spowodowanymi przez gwałtowne burze, które kilkukrotnie przetoczyły się przez region. Największe szkody ponieśli rolnicy w gminach Zakliczyn, Pleśna i Gromnik. Do sprzedaży trafiła fasola świeża, jeszcze zielona, której cena była atrakcyjna i wynosiła od 15 do 20 zł za kilogram.
- Przewagą takiej fasoli nad wysuszoną, białą jest to, że można ją zamrozić, aby później sięgać po nią do przygotowywania na przykład pysznych zup - mówi Eugeniusz Tadel, kierownik Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Tarnowie.
Gorąco zachęca do tego, aby w ten sposób pomóc poszkodowanym przez nawałnice producentom tego popularnego w regionie warzywa. Jest ich już niestety coraz mniej.
Fasolę trzeba zbierać i łuskać ręcznie, ewentualnie przy pomocy starych młynków i wialni, co sprawia, że nawet w tym fasolowym zagłębiu z każdym rokiem ubywa rolników uprawiających "Pięknego Jasia".
- Kiedyś fasola była sadzona u nas powszechnie. Teraz jest to już niestety zanikowa uprawa. Głównym tego powodem jest brak rąk do pracy. Fasola wymaga bowiem dużej troski i nakładu pracy, a dodatkowo jest bardzo wrażliwa na warunki atmosferyczne. Młodzi wolą łatwiejszy i pewniejszy zarobek - dodaje Jan Czaja ze stowarzyszenia Grupa od Rolnika.
Przybywa kukurydzy oraz pól obsianych rzepakiem i soją
Fasolowe pola zastępują uprawy kukurydzy, rzepaku, a także coraz popularniejszej pod Tarnowem soi. Pojawiają się także pola słonecznikowe – na olej, a także odmiany na kwiaty.
Na twardą, nadającą się do dłuższego przechowywania, fasolę trzeba będzie poczekać do października. Rośliny najpierw są podcinane na polach i w naturalny, kontrolowany sposób wysychają. Dojrzałe strąki zbierane są etapowo, a następnie łuskane. Nasiona fasoli przechowywane są najczęściej w przepuszczalnych dla powietrza workach jutowych w pomieszczeniach czystych, przewiewnych oraz wolnych od szkodników i obcych zapachów.
Za kilogram fasoli dojrzałej, już wysuszonej trzeba zapłacić ok. 30 zł.
Piękny Jaś wyróżnia się dużymi nasionami, cienką i miękką skórką oraz krótkim czasem gotowania. Fasola ta zawiera więcej magnezu niż uprawiana gdzie indziej (80 mg/kg), co wynika z wysokiej zawartości tego pierwiastka w tutejszej glebie.
W 2011 r. fasola Piękny Jaś z Doliny Dunajca została wyróżniona oznaczeniem Chronionej Nazwy Pochodzenia. Uprawnienia do produkcji fasoli z oznaczeniem ChNP mogą otrzymać jedynie rolnicy uprawiający ją na obszarze 11 gmin leżących w dolinie rzeki Dunajec. Są to patrząc od południa na mapie: Gródek nad Dunajcem (powiat nowosądecki), Czchów (powiat brzeski), Zakliczyn, Pleśna, Wojnicz, Tarnów, Wierzchosławice, Radłów, Żabno i Wietrzychowice oraz Gręboszów (powiat dąbrowski) w województwie małopolskim.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Oto najlepsze miasta do życia w Polsce
