Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finał lustracji byłego wójta Tymbarku

Iwona Kamieńska
archiwum Polskapresse
W Nowym Sączu zapadł w czwartek wyrok w sprawie lustracyjnej byłego wójta Tymbarku Stanisława P., figurującego w dokumentach bezpieki jako tajny współpracownik "Ryś". Sąd zajął się P. na wniosek Instytutu Pamięci Narodowej, który podważył prawdziwość złożonego przez wójta w 2008 roku oświadczenia lustracyjnego. Sędzia uznał, że lustrowany skłamał.

Czytaj także: Konflikt w sądeckim Newagu: podwyżki albo strajk

Prokurator domagał się dla byłego wójta utraty biernego prawa wyborczego i zakazu pełnienia funkcji publicznych na pięć lat. Sędzia Bogusław Bajan orzekł łagodniej - Stanisław P. utraci prawo wybieralności do parlamentu, europarlamentu i samorządów na trzy lata.

W oświadczeniu lustracyjnym Stanisław P. zaznaczył, że był współpracownikiem organów bezpieczeństwa PRL (z dopiskiem "tak naprawdę, to nie wiem, czy byłem, czy nie"). Twierdził, że dostarczał esbekom wiedzy przez rok, od lutego 1979 r., w związku z wyjazdem na praktykę do USA, i że dzielił się tylko informacjami o Polonii i amerykańskim wywiadzie.

W IPN odkryli jednak, że funkcjonariusze SB raportowali o spotkaniach z "Rysiem" aż do 1986 r. Z dokumentacji wynika, że donosił na sąsiadów podejrzewanych o działalność opozycyjną i dostawał za to prezenty.

P. utrzymuje, że notatki esbeków o donosach na sąsiadów są sfabrykowane. Zapowiedział apelację od czwartkowego wyroku.

Sylwester w Krakowie: sprawdź, gdzie możesz go spędzić i porównaj ceny!

Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska