Gala Mistrzów Handlu 2017 - zobacz galerię zdjęć

Handlowcy z 19 powiatów i trzech miast: Nowego Sącza, Tarnow i Krakowa, konkurowali ze sobą w czterech kategoriach: najlepszy sklep, najlepszy butik, najlepsza kwiaciarnia i najlepszy sprzedawca.

Maciej Janik, zwycięzca w kategorii sprzedawca, który na co dzień pracuje w Markecie Śnieżka w Brzesku, nie mógł ukryć wzruszenia. - Chciałem podziękować "Gazecie Krakowskiej" za to, że promuje małe rodzinne sklepy i polską gospodarkę - mówił odbierając nagrodę. - Dziękuję też ludziom z Brzeska, klientom, kierownictwu sklepu, że kibicowali i że udało się wygrać. Dziękuję również mojej zonie, która mnie zgłosiła do tego plebiscytu z okazji naszej rocznicy ślubu.

Agnieszka Ciupek, najlepsza sprzedawczyni ze Sklepu Spożywczego Ana w Babicach, zapewniała, że nawet "Biedronka" im nie straszna. - Otwarła się niedawno, a my nadal dobrze funkcjonujemy - podkreślała. - To zdrowa konkurencja. Chciałam podziękować naszym klientom - dodała.

W powiecie gorlickim najlepszym sklepem okazał się Sklep z Artykułami Spożywczymi Krystyny i Stanisława Radzików. - Chciałam podziękować osobie, która nas zgłosiła, choć nie wiem, kto to był - mówiła pani Krystyna. - Bardzo nam miło, że nasz sklep został uznany za jeden z lepszych. Nie byłoby nas, gdyby nie nasi pracownicy. Ta nagroda zmotywuje nas do jeszcze lepszej pracy.

Nasi Mistrzowie Handlu są tak zapracowani, że niestety nie wszystkim laureatom udało się dotrzeć na galę. W imieniu Jakuba Bełtowicza z powiatu miechowskiego, którego Wesoły Żuczek zwyciężył w kategorii najlepszy sklep, nagrodę odebrała babcia Krystyna. - My wszyscy pracowaliśmy w handlu: dziadek i teść Kubusia - mówiła pani Krystyna. - I Kubuś też zapragnął zostać handlowcem. Na początku myślał może, że to zabawa. Ale teraz przekonał się, że to ciężka praca. Która się opłaca. Sklep w Kalinie Wielkiej istnieje dopiero od roku, a już został doceniony - cieszyła się.

> MISTRZOWIE HANDLU 2017. Oto Zwycięzcy w kategoriach powiatowych <

Po gali na wszystkich Mistrzów czekał uroczysty bankiet.

- W naszym regionie jest mnóstwo sklepów, butików i kwiaciarni, w których zakupy są prawdziwą przyjemnością - mówi Beata Bratek, dyrektor marketingu „Gazety Krakowskiej”. - Wiele sklepów wyróżnia się wystrojem i miłą obsługą pomocnych sprzedawców - dodaje. Odzwierciedlenie tych słów znaleźliśmy w rzeczywistości. Wszystko dzięki naszym Czytelnikom, którzy nie tylko zgłaszali poszczególne kandydatury, ale również przez głosowanie wskazali te firmy i tych sprzedawców, którzy ich zdaniem zasługują na wyróżnienie.

- Nasza akcja cieszyła się dużym zainteresowaniem. To pokazuje, że lokalni przedsiębiorcy szukają nowych sposobów na dotarcie do klienta - podkreśla Beata Bratek.

„Mistrzowie Handlu” to akcja, którą zorganizowaliśmy po raz pierwszy. Zdecydowaliśmy się na to, ponieważ chcieliśmy wypromować punkty handlowe, które dzięki jakości usług i produktów z powodzeniem wygrywają walkę z konkurencyjnymi, wielkopowierzchniowymi marketami i sieciowymi sklepami w dużych galeriach handlowych.

Już sam udział w plebiscycie Mistrzowie Handlu był dla właścicieli sklepów znakomitą promocją. - Przez cały okres trwania naszego plebiscytu na łamach tygodników dołączanych do „Gazety Krakowskiej” prezentowaliśmy liderów rankingów. Przedstawialiśmy ich także w naszym serwisie internetowym oraz na naszych fanpage’ach na Facebooku. To gwarantuje skuteczną promocję - dodaje Beata Bratek. Właściciele sklepów, butików, kwiaciarni, którzy w Krakowie, Tarnowie, Nowym Sączu oraz w każdym powiecie Małopolski zdobyli najwięcej głosów, a także właściciel Sklepu Internetowego Roku w Małopolsce, otrzymali medal MISTRZOWIE HANDLU. Ponadto w ich ręce trafił dyplom przygotowany do ekspozycji w placówce handlowej, voucher na reklamę w „Gazecie Krakowskiej” o wartości 2 tys. zł i zaproszenie do udziału w szkoleniu dotyczącym promocji przedsiębiorstwa handlowego w internecie.

Również wybrani głosami klientów Sprzedawcy Roku 2017 z każdego miasta i powiatu otrzymali dyplomy i medale. Oni też wzięli udział w profesjonalnym szkoleniu z marketingu internetowego. A dlaczego właśnie takie nagrody przydały się naszym laureatom?

- Vouchery na kampanię reklamową i szkolenia marketingowe, mogą małym i średnim firmom pokazać, w jakim kierunku warto podążać. Małych przedsiębiorców nie stać na takie szkolenia, a teraz mieli okazję wziąć w nich udział za darmo - podkreśla Wiesław Jopek, prezes Krakowskiej Kongregacji Kupieckiej, która objęła honorowy patronat nad naszą akcją. Kolejną instytucją, która sprawowała patronat nad akcją, jest Małopolska Izba Rzemiosła i Przedsiębiorczości.