https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Nowe dowody w sprawie pobicia gimnazjalistki na Chełmie. W styczniu mowy końcowe

wie
screen z youtube.com
Już 3 stycznia może zakończyć się proces w głośnej sprawie brutalnego pobicia przez gimnazjalistki w Gdańsku swojej koleżanki. Sprawa toczy się za zamkniętymi drzwiami, a sąd dopuścił nowy dowody z opinii biegłych.

Ofiarą pobicia padła 14-latka, która opowiada mediom, że wyszła ze szkoły, kiedy podeszła do niej główna z napastniczek. Gdy dziewczyna przeszła za róg szkoły w okolice basenu napastniczka ją zaatakowała: biła pięściami i kopała. Sprawę filmował telefonem chłopak. Szybko okazało się, że bójka nie była jedyną w jakiej uczestniczyć miały te osoby, a przed sąd trafiali kolejni gimnazjaliści.

- Obrońca jednej z nieletnich złożył wniosek o dopuszczenie nowej, uzupełniającej opinii z badania przez biegłych z Opiniodawczego Zespołu Sądowych Specjalistów Sądu Okręgowego w Gdańsku. Prokurator również wniósł o dopuszczenie dowodu z nowej opinii biegłych co do jednej z nieletnich na okoliczność odpowiednich kierunków oddziaływania – mówi sędzia Tomasz Adamski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku.

W środę, 3 stycznia odbędzie się kolejne posiedzenie sądu, na którym spodziewać się można mów końcowych. Wyrok, który zapadnie wkrótce po nich nie będzie jednak prawomocny.

Wszystko o sprawie pobicia gimnazjalistki:

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Matka
Nauczyciele wiedzą co tam się dzieje ale sami są zastraszającym przez uczniów i ich rodzicow
M
Matka
Niestety było to nasze gimnazjum rejonowe wszyscy na Chełmie wiedzą że to najgorsza szkoła jest jaka może być nauczyciele też nic z tego se nie robią dzięki Bogu przeprowadziliśmy się i córka nie musiała tam chodzic
M
Michał Moś
Wiecie, jak to czytam, to zaczynam rozumieć lepiej tą tragedię, kiedy popełniła samobójstwo Ania Halman. Jeśli młodzież jest zdolna do takich sadystycznych zachowań wobec rówieśników, to naprawdę jest nic dziwnego. Człowiek po prostu broni się tak długo, jak może, ale nie wytrzymuje. Są granice i chwała Bogu, że ten sadyzm ze strony tych dziewuch ktoś przerwał. Przecież właśnie takie zachowanie "kolegów" doprowadza młodzież najczęściej do samobójstwa. Było paręnaście przypadków. Niestety. Tylko, że trzeba sięgnąć do przyczyn. Myślę, że jedną z nich będzie takie gnębienie. To można potraktować jako rozbój, jako napaść, ale też jeśli to się działo dłużej, jako stalking.
j
jurix
powinno sie usunac dyrektora szkoly ktory to tolerowal
M
Miś
Do pierdla!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska