https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów w żałobie po zabójstwie 16-letniego Szymona. Ulicami miasta ma przejść marsz przeciwko agresji z udziałem uczniów tarnowskich szkół

Robert Gąsiorek
16-letni Szymon został śmiertelnie raniony w Lasku Lipie, na terenie koło siłowni plenerowej.
16-letni Szymon został śmiertelnie raniony w Lasku Lipie, na terenie koło siłowni plenerowej. Paweł Chwał/Robert Gąsiorek
W Tarnowie nie milkną echa tragedii, jaka rozegrała się w piątkowy (4 kwietnia) wieczór w Lasku Lipie. Po śmierci 16-letniego Szymona, który został raniony ostrym narzędziem przez swojego rówieśnika, władze miasta chcą zorganizować marsz przeciwko agresji.

Mieszkańcy Tarnowa mocno przeżywają śmierć 16-letniego Szymona. Uczeń II Liceum Ogólnokształcącego zmarł w miniony piątek po tym jak został raniony ostrym narzędziem przez innego 16-latka.

Jak przekazała policja, do zdarzenia doszło około godz.19.30. Na terenie obok siłowni plenerowej w Lasku Lipie miały przebywać dwie grupy młodzieży. W pewnym momencie doszło do kłótni między dwoma szesnastolatkami. Gorąca wymiana zdań przybrała na sile i jeden z nastolatków ranił drugiego ostrym narzędziem, prawdopodobnie nożem.

Szymon doznał bardzo poważnych obrażeń. Natychmiast wezwano pogotowie ratunkowe, które zabrało 16-latka do szpitala. Jego stan określano wtedy jako bardzo ciężki.

Drugi z 16-latków, który zaatakował ostrym narzędziem Szymona, oddalił się z miejsca zdarzenia, ale kilkaset metrów dalej został zatrzymany przez policję.

- Na miejscu zdarzenia swoje czynności wykonywali policjanci grupy dochodzeniowo-śledczej wraz z technikiem kryminalistycznym pod nadzorem prokuratora z tarnowskiej Prokuratury Rejonowej. Ustalono świadków tego zdarzenia i przeprowadzono z nimi czynności procesowe - przekazał asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy Komendy Mieskiej Policji w Tarnowie.

Niestety rannego nastolatka nie udało się uratować. Przed północą policja otrzymała informację o śmierci chłopaka.

Czy sprawa zostanie przekazana tarnowskiej prokuraturze?

Zatrzymany 16-latek został umieszczony w Policyjnej Izbie Dziecka w Krakowie. W sobotę został przez funkcjonariuszy doprowadzony do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Tarnowie, które prowadzi postępowanie w sprawie zabójstwa w Lasku Lipie.

Tam zapadła decyzja o umieszczeniu podejrzanego nastolatka w schronisku dla nieletnich na okres trzech miesięcy.

- Ponieważ sprawca nie ukończył 17 lat, dlatego takim czynem karalnym co do zasady zajmuje się sąd rodzinny. Istnieje możliwość pociągnięcia sprawcy, który ukończył 15 lat, za najpoważniejsze przestępstwa do odpowiedzialności karnej na zasadach kodeksu karnego, między innymi za zabójstwo, ale tylko wtedy jeżeli okoliczności sprawy oraz stopień rozwoju sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste za tym przemawiają i o tym będzie już decydował sąd rodzinny. Sąd rodzinny może wtedy przekazać sprawę prokuraturze - tłumaczy Mieczysław Sienicki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Postępowanie, które toczy się w sprawie podejrzanego 16-latka, jest niejawne. Sąd nie zdradza więc szczegółów na temat tragicznego zdarzenia w Lasku Lipie.

- Sąd zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok i kolejne czynności dowodowe trwają. Nie znamy dokładnie przyczyny zgonu i mechanizmu powstania obrażeń i to będzie wynikało dopiero z protokołu po sekcji zwłok pokrzywdzonego. Na pewno będzie dopuszczony też dowód z opinii biegłego psychologa, czy biegłych psychiatrów pod kątem stanu psychicznego tego nieletniego sprawcy, są też przesłuchiwani świadkowie, policja też prowadzi czynności zlecone przez sąd rodzinny. Dlatego na chwilę obecną nie wiele więcej można powiedzieć - zaznacza Małgorzata Stanisławczyk-Karpiel, rzeczniczka prasowa Sądu Okręgowego w Tarnowie.

Marsz przeciwko agresji w Tarnowie

Na tragedię w Lasku Lipie zareagował m.in. prezydent Tarnowa Jakub Kwaśny. Wyszedł on z inicjatywą, aby w mieście zorganizować marsz przeciwko agresji.

- To nie tylko moja inicjatywa, ale też uczniowie tarnowskich szkół sami na to wpadli. Chcielibyśmy, żeby ulicami Tarnowa przeszedł taki marsz z udziałem młodzieży, ze wszystkich tarnowskich szkół średnich. Rozmawiałem już z dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego, żeby ewentualnie koordynowała to od strony szkół. Trzeba z tego zrobić dużą, masową lekcję wychowawczą - podkreśla w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Jakub Kwaśny, prezydent Tarnowa.

Władze miasta rozważają również podjąć kroki w celu zwiększenia poczucia bezpieczeństwa w Lasku Lipie, który do tej pory uchodził za spokojne miejsce i był jednym z popularniejszych miejsc rekreacyjnych w mieście.

Do tej pory teren przy siłowni plenerowej w tamtym miejscu nie był objęty monitoringiem. Urzędnicy analizują teraz, czy jest możliwość podpięcia tam kamery.

- Sprawdzamy, czy jest to możliwe pod względem technicznym, bo obecnie nie jest tam podprowadzony światłowód - zaznacza prezydent Kwaśny.

POLECANE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska