Do gdowskiego Urzędu Gminy wpłynęło ponad 1000 ankiet w wersji papierowej, a kolejnych 400 osób wypełniło je poprzez internet. Formularze zawierają pytania o komunikację publiczną m.in. o potrzebę jej uruchomienia, możliwe trasy przejazdu (na terenie gminy oraz w stronę Krakowa i Bochni), ceny biletów (do jakich kwot pasażerowie są skłonni płacić) oraz godzin funkcjonowania takiego transportu.
Ankiety - dostępne na portalu www.gdow.pl oraz u sołtysów i we wszystkich placówkach oświatowych w gminie - można składać do urzędu do 30 listopada.
Wójt Gdowa Zbigniew Wojas mówi, że gmina zdecydowała się na opracowanie komunikacyjnego planu z powodu zapowiedzi o wejściu w życie - prawdopodobnie w styczniu 2019 roku - nowej Ustawy o publicznym transporcie zbiorowym, nakładającej na lokalne samorządy obowiązek zapewnienia mieszkańcom komunikacji publicznej.
- Zakładamy, że będziemy rozwijać taki projekt we współpracy z sąsiednimi gminami. Po analizie ankiet poznamy opinie mieszkańców. Wtedy zapadnie kluczowa decyzja: czy idziemy w kierunku MPK, czy też linii dowozowych do określonych punktów, czyli podróży z przesiadką. Gdowski plan transportowy powinien być gotowy do połowy stycznia przyszłego roku - zapowiada Zbigniew Wojas.
Gdów jest jedyną gminą w powiecie wielickim, której mieszkańcy są skazani wyłącznie na prywatnych przewoźników (wyjątkiem jest Hucisko, gdzie dociera tzw. autobus kolejowy, dowożący pasażerów do stacji PKP w Wieliczce, gdzie można przesiąść się do pociągu do Krakowa).
Apele o „MPK dla Gdowa”, jak nazwano tę społeczną akcję, pojawiają się regularnie od 2015 roku. Ostatnio było znów o tym głośno w październiku br., gdy pierwszego autobusu aglomeracyjnego (linia 274 Kraków - Wieliczka - Trąbki) doczekali się mieszkańcy sąsiedniej gminy Biskupice. O zainteresowaniu gdowian kwestiami związanymi z komunikacją świadczy także wielka - jak na miejscowe realia - liczba ankiet złożonych do planu transportowego.
Gdów przygotowuje się także do budowy autobusowego dworca i parkingu w systemie park&ride. Koncepcja tej inwestycji jest już gotowa. Komunikacyjne obiekty mają powstać na mającej ponad hektar powierzchni działce przy ul. Krakowskiej (na obecnym stadionie Gdovii, która ma przeprowadzić się na ul. Szkolną; umowa w tej sprawie jest już podpisana).
- Jeśli uda się pozyskać pieniądze zewnętrzne na budowę dworca i P&R, a jest na to szansa, centrum przesiadkowe powstanie szybko, w ciągu 1-1,5 roku - twierdzi wójt Gdowa. Dodaje, że gmina przymierza się też do nabycia dodatkowego terenu przy ulicy Krakowskiej, by móc zaprojektować większy P&R (obecna działka wystarczy na wyznaczenie miejsc postojowych dla około 200 samochodów).
KONIECZNIE SPRAWDŹ: