Urzędy skarbowe mają ustawowo 3 miesiące na oddanie obywatelom nadpłaty wykazanej w rocznym rozliczeniu podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT). Według danych Ministerstwa Finansów, kwota podatku należnego z deklaracji PIT za 2016 rok, wyniosła 62.509 mld złotych. Nadpłata podatku, czyli kwota jaką fiskus zwrócił podatnikom, wyniosła prawie 10 mld złotych. Tyle finalnie środków, trafiło do naszych portfeli w 2017 r. Ile czasu w rzeczywistości potrzebowała administracja skarbowa na zwrot pieniędzy podatnikom?
Im szybciej tym lepiej. Kiedy opłaca się złożyć deklaracje PIT?
Wszystko zależy od terminu i sposobu złożenia deklaracji podatkowej. Wyniki badania przeprowadzonego przez e-file, wyraźnie pokazują, że warto pospieszyć się z rozliczeniem, jeżeli zależy nam na stosunkowo szybkim uzyskaniu zwrotu.
- Styczeń i luty to najlepszy czas na złożenie PITa. Podatnicy, którzy składali deklaracje podatkowe w styczniu, otrzymywali zwrot najszybciej, średnio po 23 dniach. Wraz z kolejnymi miesiącami złożenia deklaracji, przeciętny czas oczekiwania rósł. W lutym wynosił średnio 26 dni, w marcu 41 dni, a Ci, którzy złożyli rozliczenie w kwietniu, czekali nawet 52 dni! – wylicza Donata Basińska z firmy e-file.
Numerem 1 w szybkości zwrotów, okazała się najpopularniejsza deklaracja PIT-37, co oznacza, że zwrot podatku najszybciej docierał do rozliczających swój dochód pracowników, zleceniobiorców, emerytów i rencistów. Nieco dłużej czekano na zwrot ze zbywania nieruchomości (PIT-39) czy działalności gospodarczej (PIT-36) – najdłużej natomiast, na zwrot z kapitału rozliczanego w PIT-38.
Najszybsze urzędy skarbowe w Polsce.
Najszybciej w Polsce, średnio w ciągu 28 dni, pieniądze ze zwrotu podatku w 2017 r. otrzymali mieszkańcy województwa świętokrzyskiego. Dobrze z czasem wypłat radziły sobie urzędy skarbowe w województwie opolskim i podkarpackim (średnio 35 i 37 dni). Najdłużej czekali rozliczający się w województwach mazowieckim, pomorskim, dolnośląskim i warmińsko-mazurskim, gdzie czas oczekiwania wynosił powyżej 43 dni.
Liderem szybkości zwrotów, wśród urzędów skarbowych, okazał się US w Ostrowcu Świętokrzyskim – który zwracał pieniądze średnio w ciągu 20 dni. Na drugim miejscu znalazły się placówki w Przeworsku i Grodzisku Mazowieckim (21 dni). Podium -zamknął Pierwszy Urząd Skarbowy w Kielcach (22 dni).
Wśród małych miejscowości najszybsza była mazowiecka gmina miejska Rościszewo – tu podatnicy czekali na zwrot ok. 17 dni. Na drugim miejscu znalazła się Włoszczowa, miasto powiatowe z woj. świętokrzyskiego (średnio 18 dni na zwrot). Trzecie miejsce zajęły ex aequo Przeworsk (woj. podkarpackie), Bodzechów (woj. świętokrzyskie) i Żuromin (woj. mazowieckie). Mieszkańcy tych miejscowości otrzymywali zwrot podatku średnio po 20 dniach.
W kategorii dużych miast, najszybciej z zeznaniami podatników poradziły sobie urzędy skarbowe w Bydgoszczy. Tu średni czas oczekiwania na zwrot podatku wynosił 44 dni. Na drugim miejscu, z wynikiem 45 dni na zwrot, znalazły się Poznań oraz Lublin. Zaraz za nimi, uplasowały się Kraków, Łódź i Szczecin (46 dni).
E-deklaracje wygrywają
Jaki mamy wpływ na szybszy zwrot podatku z PIT? Oprócz terminu złożenia poprawnego rozliczenia, liczy się tryb w jakim złożymy zeznanie.
- Szybciej dostaniemy pieniądze, jeśli rozliczymy się drogą elektroniczną – szczególnie na początku roku, gdy do urzędów skarbowych napływa jeszcze niewielka liczba formularzy. W minionym roku złożenie e-deklaracji miało zasadniczy wpływ na skrócenie czasu oczekiwania na zwrot podatku, przyspieszało bowiem pracę samych urzędów, zwalniając funkcjonariuszy skarbowych z obowiązku rejestrowania i wprowadzania danych z deklaracji do systemów komputerowych fiskusa – mówi ekspert.
e-Deklaracje, to nie tylko szybsza, ale również zdecydowanie wygodniejsza forma na rozliczenie. Według e-file, średni czas wypełnienia, drukowania, lub przesyłania e-pita, skrócił się w minionym roku do 7 min i 33 sekund, ale zdarzali się wybitnie szybcy podatnicy, którzy potrafili zrobić to w czasie zdecydowanie krótszym.
Ministerstwo Finansów również zachęca do rozliczania się z Administracją Skarbową w formie elektronicznej. Nic więc dziwnego, że liczba wysyłanych e-deklaracji rośnie z roku na rok. PIT-y można wysyłać przez Internet od 2008 r., w pierwszym roku tą drogą przesłano jedynie 390 zeznań. W kolejnych latach e-deklaracje zyskały jednak zdecydowanie większą popularność. Według danych Ministerstwa Finansów - w 2015 roku złożono ponad 7 milionów PIT-ów elektronicznych, w 2016 – ponad 8 mln 400 tys., a w 2017 roku, aż 9 670 215!
Co zrobić, żeby dostać zwrot podatku jak najszybciej?
Najlepiej złożyć deklarację on-line do końca stycznia. Administracja skarbowa ułatwia nam rozliczanie się przez Internet, a my mamy coraz więcej odwagi w korzystaniu z nowoczesnych rozwiązań państwa. Wystarczy kilkanaście minut, aby wypełnić obowiązek corocznego rozliczenia podatku. Im wcześniej, tym lepiej. Warto o tym pamiętać, planując wydatki na kolejne miesiące nowego roku.
