Spekulowało się, że Hiszpan może wrócić do Barcelony tylko po to, by Katalończycy mogli go natychmiast sprzedać. Gdy odchodził do Anglii, wyceniono go na 6 mln euro, teraz kosztuje dwa razy więcej. A ponoć „Barca” ma już na niego kupca za 20 mln. On sam miał powiedzieć przed przylotem do Polski, że do Barcelony wracać nie chce. Przez ostatnie pół roku występował w AC Milan, bo tam został wypożyczony przez Everton. To między innymi jego nazwisko wymienił trener Luigi di Biagio, mówiąc o znacznie większym doświadczeniu międzynarodowym młodzieżowców Hiszpanii w porównaniu z piłkarzami włoskiej kadry U-21.
W czwartek, jeszcze zanim zapadła decyzja w Barcelonie, Deulofeu nie chciał się wypowiadać się na temat swojej przyszłości. - Dziś koncentruję się jedynie na występie w finale mistrzostw Europy. To jeden z najważniejszych meczów w mojej karierze – powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej na stadionie Cracovii.
Kapitan hiszpańskiej drużyny sprawiał wrażenie bardzo skupionego na czekającym go zadaniu. - Jestem bardzo szczęśliwy i dumny, że gram w tej drużynie. Jutro jest ostatni mecz i musimy zrobić najważniejszy krok – mówi piłkarz, który zdobył już dwa tytuły mistrza Europy w kategorii wiekowej do lat 19, a z kadrą U-17 wywalczył srebro.
Pytany o najlepsze wspomnienie z trwającego Euro w Polsce stwierdza krótko: - Mam nadzieję, że zostanie nim finał z Niemcami. Idealnie byłoby, gdybym zakończył go z najważniejszym golem w karierze.
Deulofeu został także zapytany o zapowiadaną przez Niemców „brudną grę” , która ma polegać na wytrącaniu Hiszpanów z rytmu poprzez stosowanie mało widocznych, za to bardzo uciążliwych fauli.
- Co możemy z tym począć? Będziemy robić swoje najlepiej jak potrafimy. Jesteśmy gotowi, przygotowani na każdy scenariusz. Nie jesteśmy zlepkiem indywidualności, ale stanowimy zespół, w którym panuje świetny „team spirit”. Będziemy w pełni skoncentrowani. Wiadomo, że mamy za sobą dużo meczów i jesteśmy zmęczeni, mieliśmy niewiele czasu na regenerację, ale nastawienie mamy dobre i zamierzamy wygrać finał – odparł.
Obejrzyj, jak Hiszpanie trenowali po raz ostatni przed finałem na stadionie Cracovii: