MKTG SR - pasek na kartach artykułów

GKS Tychy - Comarch Cracovia. Krakowianie znów są w gorszej sytuacji

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
GKS Tychy - Comarch Cracovia
GKS Tychy - Comarch Cracovia Lucyna Nenow
Rywalizacja przeniosła się do Tychów (w poniedziałek o 19 czwarty mecz, transmisja w TVP 3 Kraków). Krakowianie zagrali najgorszy jak na razie mecz z GKS-em i są w trudnej sytuacji. By zachować szanse, muszą wygrać w czwartym meczu i doprowadzić do remisu 2:2 w serii.

Gospodarze szybko stanęli przed szansą, grając w przewadze. I ją wykorzystali na 12 s przed końcem kary Woroszyły. Pieriewozczikow zwijał się jak w ukropie, ale nie zdążył się przemieścić i Sieguszkin strzałem z daleka pokonał go. Goście źle weszli w ten mecz, łapali kary. Potem się ocknęli, strzelał m.in. z niebieskiej Kinnunen, ale Fucik ładnie obronił. Tymczasem Pieriewozczikow musiał ratować zespół po strzale Galanta. Bliski szczęścia był Gula, ale górą był tyski bramkarz. To była słaba tercja krakowian, zresztą liczba strzałów: 23 – 7 mówi wiele o przewadze gospodarzy.

Do kolejnej odsłony goście przystąpili bardziej zmobilizowani. Od razu Ismagilow postraszył tyskiego bramkarza. „Pasy” były aktywne, w 29 min strzelał Csamango, ale bramkarz był na posterunku. W odpowiedzi znów w przewadze zagrali tyszanie i na 3 s przed końcem kary wykorzystali większą liczbę graczy na lodzie. Kolejną przewagę znów wykorzystali gospodarze, Jeziorski posłał krążek między parkanami Pieriewozczikowa. Krakowianie byli bezradni. Nawet jak sami grali 5 na 4, nie potrafili stworzyć zagrożenia pod bramką.

Gdy goście grali 5 na 4 wreszcie potrafili strzelić bramkę za sprawą Ismagiłowa, który strzelił z nadgarstka. „Pasy” ruszyły do ataku, ale w 50 min Mroczkowski trafił w słupek ich bramki. Na 2 min przed końcem krakowianie wycofali bramkarza. Nic to jednak im nie dało, skończyło się na honorowym golu.

GKS Tychy – Comarch Cracovia 3:1 (1:0, 2:0, 0:1)
Bramki: 1:0 Sierguszkin (Żełdakow) 5, 2:0 Fieofanow (Jeziorski, Żełdakow) 31, 3:0 Jeziorski (Fieofanow) 35, 3:1 Ismagiłow (Worobjow, Kinnunen) 44.
GKS: Fucik – Biro, Pociecha, Gościński, Galant, Jeziorski – Żełdakow, Smirnow, Sierguszkin, Fieofanow, Witecki – Seed, Kotlorz, Dupuy, Cichy, Mroczkowski - Bizacki, Ubowski, Wróbel, Starzyński, Marzec.
Cracovia: Pieriewozczikow - Gula, Muller, Żłobin, Nemec, Csamango – Dudas, Jezek, Popiticz, Bodrow, Ismagiłow – Worobjow, Kinnunen, Sołowjow, Jacenko, Woroszyło – Bezwiński, Kazamanow, Brynkus, Shirley, Oksanen.
Sędziowali: B. Kaczmarek, S. Kryś. Kary: 8- 14 min. Widzów: 1500. Stan play-off (do 4 zwycięstw): 2:1.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska