Dwie ustawy mające zreformować polskie sądownictwo zostały wycofane z porządku obrad Sejmu. Posłowie mieli zająć się nowelizacjami dot. ustroju sądów powszechnych i Krajowej Rady Sądownictwa, które są ostro krytykowane przez opozycję i środowiska prawnicze.
Sprawa obecnych przepisów dotyczących Krajowej Rady Sądownictwa została w kwietniu przekazana do rozpoznania Trybunałowi Konstytucyjnemu przez Zbigniewa Ziobrę. Jak tłumaczy PiS, od przyszłego wyroku będzie zależeć ostateczny kształt projektu o KRS, a być może także ustawy o sądach powszechnych.
- Gdyby Trybunał Konstytucyjny wypowiedział się w tej kwestii, to łatwiej byłoby podjąć jakąkolwiek decyzję - podkreślił Marek Ast z Prawa i Sprawiedliwości. Trybunał nie ogłosił jeszcze terminu zbadania sprawy.
- To dwie bardzo niebezpieczne ustawy - podkreśliła posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz.