https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Mszana Dolna musiała obniżyć cenę za śmieci od firm, bo tak nakazała RIO

Janusz Bobrek
W 2020 r. mieszkańcy gmin ziemi Limanowskiej zapłacą więcej za odbiór śmieci. Mniej niż zakładano pod koniec starego roku zapłacą właściciele firm z gminy Mszana Dolna. Na proponowane stawki nie zgodziła się Regionalna Izba Obrachunkowa w Krakowie
W 2020 r. mieszkańcy gmin ziemi Limanowskiej zapłacą więcej za odbiór śmieci. Mniej niż zakładano pod koniec starego roku zapłacą właściciele firm z gminy Mszana Dolna. Na proponowane stawki nie zgodziła się Regionalna Izba Obrachunkowa w Krakowie
Przedsiębiorcy za pojemniki o pojemności 120, 240 i 1100 litrów zapłacą odpowiednio: 5,91 zł, 11,82 zł oraz 54,18 zł, a nie jak wcześnie zdecydowała Rada Gminy Mszana Dolna: 60 zł, 80 zł i 160 zł. Zasadność wcześniejszej uchwały podważyła Regionalna Izba Obrachunkowa w Krakowie. To jednak nie zmienia faktu, że mieszkańcy wszystkich gmin Limanowszczyzny „słono” zapłacą za swoje śmieci w tym roku.

FLESZ - Ceny idą w górę. Co zdrożeje w 2020 roku?

Jeszcze w „starym roku” radni gminy Mszana Dolna musieli powtórnie przyjrzeć się uchwale, w której ustalono stawkę za odbiór śmieci od firm. Tę podjętą w listopadzie 2019 roku zakwestionowała Regionalna Izba Obrachunkowa w Krakowie.

- Zakładając takie stawki kierowaliśmy się zasadą, że wykonujemy przetarg na starych zasadach. Taką też mieliśmy opinię prawną, w związku z czym utrzymaliśmy stawki za pojemniki, które obowiązywały wcześniej. Dotyczy to głównie budynków, w których nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady, czyli od wszelkich firm. Teraz natomiast ustawa zakłada maksymalne stawki i te stawki są znacznie niższe, niż te, które ustaliliśmy - zaznacza Katarzyna Szybiak, wicewójt gminy Mszana Dolna.

Zgodnie z nowelizacją uchwały nowe stawki miały obowiązywać od 6 września 2019 roku.

- Regionalna Izba Obrachunkowa uznała, że pomimo tego że organizujemy przetarg na starych zasadach, musimy jednak stosować przepisy dotyczące maksymalnych stawek i w związku z tym obniżyć znacznie nasze stawki za pojemniki dla firm - dodaje Szybiak.
Przedsiębiorcy za pojemniki o pojemności 120, 240 i 1100 litrów zapłacą odpowiednio: 5,91 zł, 11,82 zł oraz 54,18 zł, a nie jak wcześnie zdecydowała Rada gminy Mszana Dolna: 60 zł, 80 zł i 160 zł. Dla gminy oznacza to uszczuplenie wpływów do budżetu. Ile? Tego jeszcze nie wiadomo.

- To niestety uderza w budżet i system gospodarowania odpadami, bo może znacznie spowodować obniżenie wpływów z tytułu obsługiwania firm. My objęliśmy naszym systemem wszystkie firmy, w związku z czym mamy obawy, że może się on nie domykać finansowo - wyjaśnia Katarzyna Szybiak.

W przypadku mieszkańców gminy stawka ustalona pod koniec ubiegłego roku nie ulega zmianie. Dla gospodarstw jednoosobowych koszt wywozu śmieci segregowanych w 2020 roku wynosi: 18 zł miesięcznie, w dwuosobowych - 36, trzyosobowych - 56, a w czteroosobowych i większych - 75. Wcześniej stawki za odbiór odpadów segregowanych wynosiły 16 zł miesięcznie od gospodarstwa jednoosobowego, 32 - dwuosobowego i 50 zł od pozostałych.

Drożej w całym regionie

W mieście Mszana Dolna już w ubiegłym roku dwa razy podnoszono stawkę za śmieci. Najpierw ustalając ją na 19 zł za odpady segregowane od osoby i 38 zł za odpady niesegregowane, a następnie na 25 zł za odpady segregowane i 40 zł za odpady niesegregowane. Władze gminy tłumaczyły, że była ona spowodowana w poprzednich miesiącach przekroczeniem założonych w umowie ilość odpadów o 269,49 ton.

W gminie Kamienica po przetargu, w którym jedyny wykonawca złożył ofertę o 40 proc. wyższą niż dotychczasowe stawki, wzrosną ceny za wywóz śmieci segregowanych. Opłata została podniesiona z 8,50 do 13 zł miesięcznie od osoby. Co ważne wszyscy mieszkańcy są zobowiązani do segregacji odpadów. Jeśli odbiorca zasygnalizuje samorządowi, że któreś z gospodarstw domowych nie wywiązuje się z tego, gmina będzie nakładać opłatę karną, która może sięgnąć czterokrotność zwykłej stawki, czyli 52 zł.

Dopiero w trzecim przetargu udało się zaś wyłonić odbiorcę śmieci w Laskowej. Zaproponowana cena przez PUK Empol to 1 mln 147 tys. zł, tymczasem gmina zamierzała przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia 813 tys. zł. To oznacza, że od nowego roku mieszkańcy będą płacić za śmieci segregowane - 17 (1 osoba), 29 (2 osoby), 51 zł (3 i więcej osób), czyli więcej niż dotąd o 2, 4 i 6 zł.

- Mieszkańcy narzekają na rosnące ceny za śmieci, my też nie jesteśmy z tego zadowoleni jako gmina, chcielibyśmy, aby płacili jak najmniej - komentuje wójt Piotr Stach, wójt Laskowej.

W samej Limanowej cena za odbiór odpadów segregowanych od jednej osoby wzrosła do 13 zł miesięcznie, czyli o 7 zł więcej niż w ubiegłym roku. Za niesegregowane stawka wzrosła o 12 zł i teraz jest to 26 zł. Miasto jest w lepszej sytuacji niż pobliskie gminy, bo zleca te usługę w trybie in house własnemu zakładowi komunalnemu, czyli spółce MZGKiM.

- Porównywaliśmy stawki za odbiór tony odpadów w przetargach ogłaszanych przez okoliczne samorządy i we wszystkich analizowanych przypadkach, warunki oferowane przez nasza spółkę są najkorzystniejsze, bo różnica w cenie za tonę to ponad 5 zł – zaznacza Władysław Bieda, burmistrz Limanowej.

Podobne stawiki obowiązują w gminie wiejskiej Limanowa, gdzie za odpady segregowane od jednej osoby trzeba będzie płacić 13 złotych miesięcznie, czyli o 4 zł więcej niż dotychczas. Za niesegregowane stawka wzrośnie o 8 zł i wyniesie 26 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Skąd to się bierze?

Trzeba to uświadamiać nieustannie… Dlaczego mimo galopujących comiesięcznych opłat za śmieci – Polsce nadal zagrażają kary za brak osiągnięcia unijnych wymogów? Otóż w krajach Unii Europejskiej comiesięczne opłaty za śmieci zasilają lokalne administracje samorządowe które budują i utrzymują publiczne systemy gospodarki odpadami komunalnymi. Jest to tak zwany system naturalnego monopolu gminnego określany jako "in house". Osiągnięcia tego systemu, w którym tylko 10 procent odpadów trafia na składowanie - są podstawą unijnych wymogów dla całej Wspólnoty Europejskiej. U nas aferałowie uparli się aby comiesięczne opłaty polskich rodzin omijały samorządy i zasilały fundusz zysków firm kręcących lody na śmieciach. Dlatego mimo tego, że płacimy za odpady już więcej niż bogaci Niemcy - niewygodne.info.pl/artykul9/04673-Za-smieci-placimy-czesto-wiecej-niz-Niemcy.htm – to nadal wizytówką polskiej gospodarki odpadami są dzikie wysypiska lub płonące odpady na hałdach i w halach…Rozzuchwalone bezczynnością administracji publicznej rodzimi przedsiębiorcy czerpiący zyski z comiesięcznych opłat oraz międzynarodowe korporacje - postanowiły więc przyspieszyć realizację swych planów i pociągnąć Polaków za kieszeń… samorzad.pb.pl/2841449,8131,czarna-wizja-smieciowa … O tym transferze za granicę zysków z comiesięcznych opłat polskich rodzin w jakoś cicho - a mamy przecież u siebie budować dobrobyt…

Ekspert ze Szwecji a więc ze wzorcowego kraju wyznaczającego standardy dla całej Unii stwierdza: „fundamentalne znaczenie w sukcesie gospodarki municypalnej ma fakt - że w Szwecji, Danii, Niemczech, Austrii, Holandii i w pozostałych krajach „starej Unii” w których system zadań publicznych realizowany jest przez spółki komunalne, w ramach in-house jest zdecydowanie tańszy. DLATEGO, ŻE Z SAMEJ DEFINICJI SPÓŁKI GMINNE POWINNY BYĆ NON PROFIT, BEZZYSKOWE. W związku z tym, to samo z siebie powinno prowadzić do sytuacji, gdzie na takim rozwiązaniu mieszkaniec gminy tylko zyskuje”… Czy w bogatych krajach starej UE gminy ogłaszają przetargi na śmieci, czy np. po niemieckich gminach jeżdżą polskie, francuskie czy z innych krajów śmieciarki? Czy w ogóle jeżdżą śmieciarki firm prywatnych czyhających na comiesięczne opłaty rodzin za śmieci? NIE! Bo w tych bogatych krajach te ustawowe zadanie samorządów gminy wykonują bez przetargów poprzez własne firmy municypalne, bez narzutów na realizację misji, którą dla firm spoza sfery użyteczności publicznej jest przede wszystkim pomnażanie swoich zysków… U nas nieliczne jeszcze gminy zrozumiały, że w celu ochrony interesów swoich mieszkańców należy przyjąć unijny standard wykonywania zadań komunalnych we wszystkich etapach gospodarki odpadami komunalnymi - portalsamorzadowy.pl/gospodarka-komunalna/jaworzno-wraca-do-samodzielnego-wywozu-odpadow-miasto-kupuje-smieciarki,135446.html … W Europie jest więcej dowodów do czego prowadzi system przetargowego wyłaniania śmieciowych operatorów kręcenia lodów… rp.pl/Biznes/200109731-Wilno-tonie-w-smieciach-Nie-bylo-sprzatane-od-miesiaca.html … W Łotwie przestają biernie przyglądać się łupieniu mieszkańców na comiesięcznych opłatach za śmieci… wpolityce.pl/swiat/476541-na-lotwie-sie-nie-patyczkuja-rozwiazano-zarzad-miejski-rygi

Ł
Łajdactwo plus

Wszędzie tam gdzie rządzą pisowscy oddani za śmieci płacić należy bardzo dużo. Władza upodobała sobie śmieci i je podnosi i podnosi.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska