W tym roku dwukrotnie informowaliśmy o wściekłych lisach z Gnojnika. W pierwszym przypadku, zarażone zwierzę miało kontakt z psem i kotem. Za drugim razem, lisa znaleziono w okolicy poprzedniego ogniska choroby. Niestety, kontrole związane z atakiem wścieklizny pokazały, że 1/3 okolicznych mieszkańców nie szczepiła zwierząt domowych. - Powinniśmy szczepić czworonogi, żeby zniwelować ryzyko i zadbać o własne bezpieczeństwo - apeluje Piotr Rabiasz z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Brzesku.
Zagrożenie wścieklizną w Gnojniku minęło, ale mieszkańcy tej oraz innych miejscowości powinni teraz uważać na... szczepionki przeciw tej chorobie. Do 19 maja potrwa szczepienie lisów. Na czas zrzucania szczepionki z samolotów należy unikać leśnych spacerów ze zwierzętami domowymi. Ludzie również powinni unikać kontaktu ze szczepionką.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+