W piątek (29 maja) w godzinach nocnych na prośbę policji ratownicy Grupy Podhalańskiej transportują zwłoki mężczyzny znalezionego w bacówce na jednym trudniej dostępnych przysiółków Ochotnicy Górnej. Policja ustala jak doszło do jego śmierci.
Z kolei w sobotę (30 maja) o godzinie 13 prowadzone były działania na szlaku żółtym z Sromowiec Niżnych w kierunku Trzech Koron. Turysta w wyniku upadku doznał bolesnej kontuzji stawu skokowego, po zaopatrzeniu urazu i podaniu leków został przetransportowany w noszach KONG do własnego pojazdu.
W ten sam dzień pomiędzy godziną 16 a 19 w Gorcach odbywały się poszukiwania, gdzie 3 osoby z powodu złej pogody zgubiły szlak w okolicach Turbacza (Rozdziele), odnalezieni wyczerpani turyści zostali ewakuowani w dolinę.
Co ciekawe to już kolejny taki pracowity weekend dla GOPR-u w ostatnim czasie. Tydzień wcześniej też zanotowali oni w okresie od piątku do niedzieli całą masę wezwań. Wychodzi na to, że większość turystów przy niepewnej pogodzie porzuciła Tatry i wychodzi na szlaki niższych Gorców czy Pienin. Niestety, bez odpowiednich umiejętności i tu może czekać na nich niebezpieczeństwo.
Poniżej film pokazujący umiejętności zarówno polskich ratowników GOPR jak i ich kolegów ze słowackiej Horskiej Zachrannej Służby.
