Niedziela w galerii handlowej to już „stara” świecka tradycja. Niedługo może okazać się, że ci, dla których ten dzień bez wizyty w sklepie to czas stracony, będą musieli zmienić swoje nawyki.
- Nigdy nie otworzę sklepu w niedzielę - mówi z przekonaniem Małgorzata Pijanowska, ajentka prowadząca niewielki sklepik dużej sieci handlowej. -To dla mnie jedyny dzień w tygodniu, który tak naprawdę mogę poświęcić rodzinie i odpocząć.
Jest zdecydowaną zwolenniczką zakazu niedzielnego handlu. - Tydzień ma siedem dni, każdemu powinno wystarczyć sześć na zrobienie wszystkich zakupów - stwierdza dobitnie. Pani Małgorzata dodaje z mocą, że gdyby ktoś nakazał jej pracować w niedzielę, pewnie nie podpisałaby takiej umowy z pracodawcą.
Nie wszyscy będą mieć zakaz handlu
Ustawa ograniczająca handel w niedziele, przewiduje także szereg wyjątków. Zakaz handlu w niedzielę nie dotyczy między innymi stacji paliw, kwiaciarni, sklepów z pamiątkami, piekarni, cukierni, kiosków, placówek pocztowych, hoteli oraz placówek kulturalnych i prowadzących działalność sportową. W niedzielę będzie można kupować na dworcach, portach lotniczych, w strefach wolnocłowych oraz środkach komunikacji miejskiej.
Właściciele sklepów będą mogli otworzyć je w niedzielę, jeśli będą prowadzić je osobiście „we własnym imieniu oraz na własny rachunek”, dlatego ustawa ma ograniczyć popularne sieci franczyzowe.
Leokadia Czajka przez wiele lat prowadziła na ulicy Słowackiego mały sklep spożywczy, teraz zmieniła branżę i sprzedaje mięso oraz wędliny. - Mój aktualny asortyment sprawia, że nie pracuję w niedzielę - mówi. - Wcześniej było inaczej. Tak naprawdę lubiłam sama stanąć w niedzielę za ladą - opowiada.
Sklep, który prowadziła pani Leokadia, znajdował się niedaleko wejścia do parku miejskiego w Gorlicach. - Miałam w niedzielę naprawdę duży ruch - wspomina. - Czasem nawet większy niż w soboty, choć głównie sprzedawałam napoje, lody, słodycze. Obroty też były zawsze spore.
W sieciach jeszcze jest spokojnie
Ustawa, ma też ograniczyć popularne sieci franczyzowe, takie jak choćby Delikatesy Centrum. To właśnie w niej swoje placówki prowadzi bobowska firma Rogala. - Pierwsza niedziela pod nową ustawą to ta marcowa - mówi Jerzy Rogala, prezes firmy. - Już robiliśmy wstępne analizy i nie przewidujemy zwolnień pracowników. Zatrudniamy obecnie w naszych placówkach blisko 2000 osób. Etaty wszystkich są bezpieczne - podkreśla.
Przedsiębiorca z Bobowej podkreśla, że już wcześniej z niedzielami nie było większego problemu.
- Wszystkich obowiązuje kodeks pracy - mówi dobitnie. - Tam są precyzyjne zapisy, pracownik może w tygodniu przepracować 41-42 godziny. Jeśli jest ich więcej, to należą mu się dodatkowe dni wolne - zaznacza.
Radosław Knap, dyrektor generalny Polska Rada Centrów Handlowych uważa, że właśnie rozwiązania kodeksowe są znacznie lepsze od tych rygorystycznych ustawowych.
- Było rozwiązanie, które spełniało postulaty Związków Zawodowych i nie prowadziło do dezorganizacji pracy handlu w Polsce i które nie ingerowałoby w sposób, w jaki Polacy spędzają swój wolny czas w niedzielę - mówi. - To zagwarantowanie pracownikom handlu, obligatoryjnych dwóch wolnych niedziel w miesiącu dzięki odpowiedniej nowelizacji Kodeksu pracy - dodaje.
Warto wiedzieć
Lista niedziel w 2018 roku bez handlu
11, 18 marca, 1, 8, 15, 22 kwietnia, 13, 20 maja, 10, 17 czerwca, 8, 15, 22 lipca, 12, 19 sierpnia, 9, 16, 23 września 14, 21 października, 11, 18 listopada, 9 grudnia.
Handlowych niedziel jeszcze ubędzie
W 2019 roku, gdy ograniczenie handlu zostanie rozszerzone, sklepy otwarte będą już tylko w 15 niedziel, a zamknięte w 37. Natomiast począwszy od 2020 roku handel dozwolony będzie w Polsce jedynie w siedem niedziel, a zabroniony w 45 (lub 46, gdy rok będzie miał 53 niedziele).
Szef zawsze może stanąć za ladą
Ustawa ma ograniczyć niedzielny handel w marketach i sklepach franczyzowych. W najlepszej sytuacji będą właściciele małych placówek, których jeszcze sporo jest w Gorlickiem. Tylko im będzie przysługiwało prawo do otwarcia swoich sklepów nawet w niedziele z zakazem handlu. Warunek jest jeden - sami muszą stanąć za ladą.
ZOBACZ KONIECZNIE:
