Całość prac pochłonie blisko 3 mln złotych. Park ma ponad 20 hektarów i po zakończeniu prac będzie jak nowy.
Chodzi o bezpieczeństwo
Prace w parku nabierają tempa. By zapewnić wszystkim bezpieczeństwo, zostanie on tymczasowo zamknięty.
- Trudno sobie wyobrazić, by po alejkach parkowych między ciężkim sprzętem biegały dzieci - mówi Łukasz Bałaje-wicz, wiceburmistrz Gorlic.
Gdy tylko pogoda się poprawi, ruszą prace przy układaniu krawężników i wylewaniu nowych asfaltowych ścieżek - dodaje.
Realizacja projektu ma potrwać do 30 listopada, obejmuje między innymi przebudowę alejek parkowych oraz stalowej, linowej kładki nad Ropą.
- To właśnie te prace spowodowały konieczność czasowego wyłączenia parku z użytkowania - mówi wiceburmistrz. - Do końca maja każdy, kto się tam znajdzie, zrobi to na własne ryzyko i odpowiedzialność - podkreśla.
Toalety na XXI wiek
Pierwsze, co zobaczyli gorliczanie w nowej odsłonie parku, to nowoczesne toalety. Te kosztowały blisko 200 tysięcy złotych. To może wysoka cena, ale na przetarg, jaki ogłosiło miasto, zgłosiła się tylko jedna firma.
- Mieliśmy w budżecie na ten cel właśnie taką kwotę -przyznaje Łukasz Bałajewicz. - Udało się znaleźć wykonawcę dopiero za drugim podejściem. To niestety tak teraz wygląda. Wykonawcy prac remontowych czy budowlanych mają poważne problemy kadrowe i nie zawsze startują w przetargach. Dodatkowo prace w parku muszą być prowadzone pod konserwatorskim nadzorem. To teren zabytkowy - dodaje.
Pod okiem konserwatora
W parku są też nowe, choć łudząco podobne do starych latarnie. Taki ich kształt to dostosowanie się do zaleceń wojewódzkiego konserwatora zabytków. Zainstalowano również nowoczesny system monitoringu. Wszystko, co się tam dzieje, jest pod czujnym okiem 17 kamer. Na tym nie koniec.
- Nową nawierzchnię zyskają nie tylko chodniki, ale też plac pod sceną, a pomniki w parku zostaną dodatkowo wyeksponowane dzięki specjalnemu podświetleniu - wymienia dalej.
Gorliczanie będą mogli też korzystać z nowych ławek, stojaków na rowery. Rozbudowany zostanie również plac zabaw dla dzieci. Nowy wygląd i funkcjonalność zyskają też alejki i zniszczone mostki na górze parkowej.
Plaża nad Sękówką
Będzie też plaża, tyle że nie piaszczysta, a oryginalna, bo trawiasta. Plan jest taki, by zorganizować ją w pobliżu kładki od strony Zawodzia. Trzeba będzie lekko zniwelować teren, wykarczować niepotrzebne krzaki, zasiać trawę. - Jest też pomysł na małą kawiarnię w pobliżu - dodaje Kukla. - Tutaj widzielibyśmy miejsce na jakiegoś prywatnego inwestora, który zbuduje coś w miejscu rozebranej siłowni. Może poza gastronomią powstałby tam też mały hotelik, wszystko jest możliwe - dodaje.
To oczywiście nie wszystko, co trzeba zrobić w parku.
- Rozłożyliśmy prace na kilka etapów i tak naprawdę jeszcze nie wiemy, ile to wszystko będzie kosztować. Ta część, która właśnie trwa, pochłonie prawie 3 mln złotych - podkreśla.
Park to nasz chluba
Korzystamy z niego już ponad 100 lat
Park założony został w 1887 roku przez Wojciecha Biechońskiego i nazwany jego imieniem. Położony jest w widłach rzek Ropy i Sękówki, a dokładniej, usytuowany jest na prawym brzegu rzeki Ropy.
Od północy przechodzi w park leśny, usytuowany na stokach Góry Parkowej, od wschodniej strony graniczy z potokiem wpadającym do rzeki Ropy, a na zachodnim krańcu z boiskiem sportowym. Wzniesienie zwane Górą Parkową ma 350 m wysokości i opada ku dolinie stromą skarpą, ozdobioną licznymi skalnymi urwiskami oraz porośniętą wielowiekowymi drzewami. Park usytuowany jest w odległości około 500m na południowy wschód od zabudowy centrum miasta.
Władzę nad nim sprawuje Urząd Miejski w Gorlicach. Od strony obwodnicy prowadzi do niego, wiszący nad rzeką Ropą, linowy most zwany “ławą”, wybudowany w 1956 roku. Obok parku znajduje się bezpłatny parking.
ZOBACZ KONIECZNIE:
