Tym razem z inicjatywą wystąpił Tomasz Szczepanik. Chodziło mu o zorganizowanie spotkania z przedstawicielami dróg wojewódzkich, krajowych, powiatowych. Na tablicy z propozycjami zawiesił trzy. Pierwsza dotyczyła montażu sygnalizacji w rejonie skrzyżowania Kościuszki i Węgierskiej tam, gdzie są bloki mieszkalne. Radny przytacza tu argumenty bezpieczeństwa.
- Włączenie się do ruchu w tym miejscu wiąże się z pokonaniem dwóch pasów ruchu, co niejednokrotnie doprowadzało do kolizji, a ostatnio nawet wypadku - przekonywał.
Kolejny komunikacyjny węzeł to skrzyżowanie Legionów-Mickiewicza i Nadbrzeżnej i jeszcze jeden: Legionów-Stawiska i Bieckiej, czyli w okolicach ronda przy drukarni, gdzie zatory drogowe tworzą samochody wyjeżdżające sprzed obiektów handlowych tam usytuowanych. Z ratusza wysłane zostało pismo do wspomnianych, by wspólnie ustalić termin dogodny i rozpatrzyć wnioski.
Wiceprzewodnicząca Rady Miasta Beata Mikruta-Kawa wniosła o montaż sygnalizacji świetlnej na przejściu dla pieszych na wysokości Delikatesów Centrum przy ulicy Dukielskiej. Dlaczego? Chodzi oczywiście o bezpieczeństwo. Jak przekonuje radna, kierowcy po pokonaniu ostrego zakrętu w kierunku Rozboju, dociskają gaz i ulicę pokonują z dużą szybkością.
- Piesi nie mogą przejść na drugą stronę, to samo dotyczy uczniów, którzy wysiadają z autobusu - przekonywała.
Radna proponuje także, by na Dukielskiej, od świetlicy do wyjścia z parku ustawić ławki, tak by mieszkańcy, którzy pokonują ten odcinek, mieli miejsce na spoczynek. O losach propozycji wiceprzewodniczącej dowiemy się z odpowiedzi od zarządcy drogi, a konkretnie Rejonu Dróg Wojewódzkich w Tarnowie, który sprawuje bezpośrednią pieczę nad drogami wojewódzkimi w Gorlicach.
ZOBACZ KONIECZNIE
FLESZ: Nauczyciele nie rezygnują ze strajku