Tegoroczna iluminacja autorstwa młodego gorliczanina Kacpra Szymczyka-Myśliwego już od pierwszych dni działania, cieszyła się olbrzymimi zainteresowaniem. Nie będzie przesadą powiedzieć, że w świąteczno-noworocznym okresie odwiedziło ją tysiące ludzi. Odbył się tam nawet mały koncert Kordiana Cieślika, znanego sądeckiego muzyka.
Wieczór z Kordianem. Najpierw koncert kolęd w cerkwi w Owcza...
Pomysłodawca, a jednocześnie autor całej instalacji, podjął się zadania czwarty raz. Jak tłumaczy, jest to jego konik, pasja. Przygotowania trwają tak naprawdę cały rok – trzeba mieć oczy szeroko otwarte, bo okazja na zdobycie kolejnej postaci, sznura wyjątkowych światełek czy innej ozdoby, może trafić się bez względu na porę roku. Kacper szczerze przyznaje, że już sam stracił kontrolę nad liczbą lampek, które migocą wokół jego domu. Tym bardziej że cała iluminacja opiera się również o zastęp Mikołajów, bałwanów, stadko reniferów, ale też szopkę. Żartobliwie ujmując, punkt przy Stróżowskiej w Gorlicach, na pewno widać z „nieba wysokiego”.
Niestety, w tym roku, instalację Kacpra spotkał przykry incydent. Tuż przed świętami została głupio i złośliwie, a może ze zwyczajnej zazdrości, uszkodzona przez przypadkowych wandali. Chłopak na szczęście nie zraził się, po prostu naprawił, co trzeba i wszystko działało pełną parą.
- Gorlice. Fireshow na zakończenie sylwestrowej zabawy na lodowisku
- Gorlice. Ponad trzystu zawodników na starcie XXXI Gorlickiego Biegu Sylwestrowego
- Co działo się w Gorlickiem przez ostatnie 365 dni?
- Gorlice. Trwa termomodernizacja ratusza. Jak będzie wyglądała widać w podwórku
- Gorlice. Nabór na mieszkania w ramach SiM Małopolska zakończony i rozstrzygnięty
- Wieczór z Kordianem. Najpierw cerkiew w Owaczarach, później spotkanie w Gorlicach
