- Przygotowujemy się już od dłuższego czasu do tego wydarzenia. Mamy opracowany scenariusz, stroje i dogrywamy szczegóły. Na czele orszaku pójdą oczywiście Trzej Królowie, ale będą także aniołowie, pastuszkowie, a nawet diabełek. W te role wcieli się młodzież i dzieci, które działają przy naszej bazylice w różnych grupach. Włączy się też młodzież szkolna. To wyjątkowy dzień i chcemy, aby w orszaku wzięły udział całe rodziny z dziećmi. Będziemy śpiewać kolędy - mówi ks. Stanisław Ruszel.
Orszak zatrzyma się czterokrotnie. Podczas przystanków odegrane zostaną sceny związane z narodzeniem Jezusa. Proboszcz zdradza, że zastanawia się na wykorzystaniem koni ze stadniny w Regietowie.
- W wielu miastach takie orszaki są organizowane od kilku lat i uczestniczą w nich tysiące osób. My dopiero raczkujemy, ale mamy nadzieję być lepsi z każdym rokiem - mówi.
Jako przykład podaje Rzeszów, gdzie w tym roku w orszaku pójdzie... wielbłąd.
Organizatorzy podobnych orszaków w Polsce mają swoją stronę internetową, na której można znaleźć wiele ciekawych informacji. Jest też fundacja o tej samej nazwie.
W tym roku po raz pierwszy Orszakowi Trzech Króli towarzyszył konkurs "Głosuj na wielbłąda!". Internauci mogli głosować na wybraną miejscowość, w której szóstego stycznia pojawi się żywy wielbłąd.
W konkursie brały udział miejscowości zgłoszone do VI edycji Orszaku Trzech Króli. Głosowanie trwało od 1 do 15 grudnia i to właśnie w tym konkursie Rzeszów wygrał wielbłąda, o którym wspominał ks. Stanisław Ruszel. Zwycięzcą zostały niewielkie Dziemiany, które uzyskały 7553 głosy. W drugiej kolejności był Rzeszów z liczbą głosów 6634. W nagrodę Fundacja Orszak Trzech Króli postanowiła nagrodzić obie miejscowości wizytą wielbłąda.
-Nie wykluczamy, aby w przyszłości w naszym orszaku pojawiły się również zwierzęta. Natomiast w tym roku zapraszamy do królewskiego orszaku dzieci i młodzież z gorlickich szkół i przedszkoli. Dzieci mogą przyjść w przebraniu pastuszków i aniołków. Zapraszamy całe rodziny. Gdy orszak powróci pod bazylikę, zakończymy uroczystość wspólnym śpiewaniem kolęd - dodaje ksiądz proboszcz.
Orszak Trzech Króli stanowi bezpośrednie nawiązanie do tradycji wystawiania jasełek ulicznych. Orszak prowadzą królowie symbolizujący trzy kontynenty - Europę, Azję i Afrykę. Podążają na wierzchowcach, w bogatych szatach i nakryciach głowy. Ich świtę stanowią setki dzieci ubranych w kolorowe stroje świadczące o przynależności do jednego z trzech orszaków. Towarzyszą im góralskie kapele, żywe zwierzęta.
Orszak jest otwartą, rodzinną imprezą plenerową, promującą aktywne przeżywanie świąt Bożego Narodzenia i przypominającą o znaczeniu święta Objawienia Pańskiego. W kraju impreza organizowana jest po raz szósty, ale włączają się w nią także mieszkańcy innych państw europejskich, a także afrykańskich.
Liczymy na to, że i nasz orszak z roku na rok będzie coraz większy i popularniejszy, a może nawet uda się nam kiedyś wylosować wielbłąda, byłaby to wielka atrakcja.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+