- Orszakiem Trzech Króli podtrzymaliśmy katolickie tradycje kolędowania oraz oddawania czci nowonarodzonemu Jezusowi – podkreśla za każdym razem Mariusz Kiszczak, proboszcz parafii św. Maksymiliana Męczennika w Oświęcimiu.

Zimowa sceneria zachęciła wiernych oświęcimskich parafii do wzięcia udziału w tym wielkim wydarzeniu. Orszak zakończył się złożeniem darów przez monarchów Świętej Rodzinie oraz nowonarodzonemu Dziecięciu w parafii św. Maksymiliana Męczennika. Potem było już wspólne kolędowanie.
Najmłodsi mogli sobie zrobić zdjęcia nie tylko w towarzystwie Świętej Rodziny, ale także mędrców ze Wschodu.
- To budujące, że z każdym rokiem rośnie frekwencja na Orszakach Trzech Króli w Oświęcimiu – podkreślił proboszcz parafii z osiedla Chemików.









- Nasi zmarli z Oświęcimia. To ich pożegnaliśmy w grudniu 2024
- Samorządy dofinansowały zakup radiowozów dla policji w powiecie oświęcimskim. WIDEO
- „Sylwester z 74” w Oświęcimiu, czyli wesoły autobus na ulicach miasta. WIDEO
- Eryk Ceglarz (Jawiszowice): wiosnę zwykle mam lepszą. Będę walczył o koronę snajperów
- Znamy laureatów konkursu szopek bożonarodzeniowych w Przeciszowie. WIDEO
- Mistrzostwa w udzielaniu pierwszej pomocy w Oświęcimiu. Wszyscy wygrali