https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ponad dwa tysiące wiernych przeszło ulicami Oświęcimia w Orszaku Trzech Króli. W trackie kilkukilometrowej trasy śpiewano kolędy

Jerzy Zaborski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Ponad dwa tysiące osób wzięło udział w Orszaku Trzech Króli, zwanym ulicznymi jasełkami, który po raz siódmy przemaszerował ulicami Oświęcimia. Zimowa sceneria tylko zachęciła wiernych oświęcimskich parafii do wzięcia udziału w tym wielkim wydarzeniu. Orszak połączył pokolenia. Razem z dorosłymi kilkukilometrową trasę z parafii św. Józefa na os. Zasole do parafii św. Maksymiliana Męczennika na osiedlu Chemików, pokonała także młodzież oraz najmłodsi.

- Orszakiem Trzech Króli podtrzymaliśmy katolickie tradycje kolędowania oraz oddawania czci nowonarodzonemu Jezusowi – podkreśla za każdym razem Mariusz Kiszczak, proboszcz parafii św. Maksymiliana Męczennika w Oświęcimiu.

Jerzy Zaborski

Zimowa sceneria zachęciła wiernych oświęcimskich parafii do wzięcia udziału w tym wielkim wydarzeniu. Orszak zakończył się złożeniem darów przez monarchów Świętej Rodzinie oraz nowonarodzonemu Dziecięciu w parafii św. Maksymiliana Męczennika. Potem było już wspólne kolędowanie.

Najmłodsi mogli sobie zrobić zdjęcia nie tylko w towarzystwie Świętej Rodziny, ale także mędrców ze Wschodu.

- To budujące, że z każdym rokiem rośnie frekwencja na Orszakach Trzech Króli w Oświęcimiu – podkreślił proboszcz parafii z osiedla Chemików.

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska