Nie od dziś wiadomo, że lecznica jest nieustannym frontem budowlanym. Teraz prace postępują w trzech budynkach - na górce, w starym i głównym szpitalu. W tym ostatnim już wkrótce swoją siedzibę zmieni apteka. Z holu przy wejściu przeniesie się do suteren. Tam powoli kończą się prace remontowe w pomieszczeniach, gdzie się będzie mieściła. Zostanie tam już na stałe.
- Po przeprowadzce, modernizacji, odpowiednim przygotowaniu i przystosowaniu w pomieszczeniach apteki mieścił się będzie oddział szybkiej diagnostyki onkologicznej - zapowiada Marian Świerz, dyrektor szpitala.
Główny front robót to jednak Stary Szpital. Na mansardzie trwa zagospodarowywanie - była tam kompletnie pusta przestrzeń. Powoli zaczyna się zapełniać. Trwa budowa ścian, które stworzą konkretne pomieszczenia. Nie jest łatwo, bo trzeba wyrównać poziom podłóg na całej powierzchni. Teraz przykręcane są tam płyty ognioodporne, a na zewnątrz montowana jest winda. Główna część konstrukcji już jest, dźwig będzie sięgał aż po mansardę.
- Zakończyły się prace w szatniach - mówi dalej dyrektor. - Wreszcie są wygodne i funkcjonalne - podkreśla. Ostatnie, niemal kosmetyczne prace prowadzone są na oddziale paliatywnym. Te nie były technicznie skomplikowane, wiązały się ze skuwaniem, czyszczeniem ścian, układaniem płytek czy wykładzin.
Oddział się powiększy o dodatkowe łóżka, personel też będzie miał znacznie lepsze warunki do pracy. - Oddział paliatywny oddamy przed terminem, myślę, że do końca listopada będzie finał - zapowiada Zbigniew Konieczny, prezes firmy Budmal, która wykonuje remont.
FLESZ: Oddając krew ratujesz życie
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
