By młodzi, na razie nieopierzeni kucharze, mieli się od kogo uczyć, kogo podpatrywać. Tym razem do gorlickiej Budowlanki trafił Robert Sowa ze swoimi współpracownikami. Wespół z uczniami przygotował m.in. kaczkę ze śliwkami, bezowy deser, zimne przekąski.
Kto miał okazję skosztować, potwierdzi - było przepysznie. Szkoda tylko, że spotkanie trwało tak krótko, ale czas został zrekompensowany przez książki kucharskie autorstwa Sowy oraz certyfikat ukończenia kursu pod jego okiem. Dla opiekunki - słowa uznania. Wszak trzeba pokazywać młodym, że zupa pomidorowa to nie mieszanka koncentratu, wody i margaryny.
Czytaj najnowsze informacje z Gorlic i okolic
WIDEO: Poważny program - odc. 5: kariera w Krakowie
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto