Od Domu Opieki Społecznej w Klimkówce aż do stadionu w Uściu Gorlickim ciągnąć się będzie ponad czterokilometrowa ścieżka pieszo-rowerowej. Wybuduje ją starostwo powiatowe za ponad 4 miliony złotych. W zimie będą one wykorzystywane jako trasy narciarskie.
- Pierwotny plan zakładał trochę więcej tej ścieżki - mówi Daniel Markowicz, dyrektor wydziału rozwoju i inwestycji starostwa. - Musieliśmy jednak trochę zweryfikować plany, tak by nie wchodzić na znajdujące się wzdłuż brzegu prywatne tereny - dodaje.
Brzegi będą przyjazne
Gmina Ropa będzie miała na swojej części jeziora sporo roboty: - Prace mamy podzielone na dwa etapy - mówi Karol Górski, wójt gminy Ropa. - W sumie wydamy prawie 3,5 miliona złotych, z czego większość w tym roku - dodaje.
Pierwszy etap to głównie regulacja i profilowanie brzegu jeziora. Powstanie 145 metrów zabezpieczonego nabrzeża wraz ze schodami zejściowymi w stronę tafli wody.
- Nabrzeże będzie trzystopniowe - opowiada wójt. - Będzie to połączenie kamienia i płyt kompozytowych. To idealne rozwiązanie gwarantujące bezpieczeństwo - dodaje.
To będzie bazą to prac, które będą realizowane w drugim etapie.
- Na całej długości naszej części powstanie ścieżka rowerowa - dodaje Karol Górski. - Będzie też cztery łączniki ze ścieżką starostwa. Dla miłośników kąpieli zbudujemy na naszym odcinku 15 kompaktowych plaż - dodaje.
Klimkówka charakteryzuje się stałymi i silnymi wiatrami. To idealne warunki do uprawiania żeglarstwa i windsurfingu.
- Z myślą o wodniakach powstanie pomost cumowniczy - opowiada dalej. - Obok będzie specjalna pochylnia z drogą dojazdową umożliwiającą wodowanie jachtów - dopowiada.
Całość dopełni wiata grillowa o powierzchni 91 metrów kwadratowych. Będzie tam kanalizacja i węzeł sanitarny. Turyści będą też mieć dostęp do bieżącej wody. Obok powstanie parking oraz duże strzeżone kąpielisko.
Wszystko będzie połączone
Swoje inwestycje w okolicy jeziora, wykonają też gminy Uście Gorlickie i Sękowa. Ta pierwsza zajmie się zagospodarowaniem swojej części brzegu zbiornika. Gmina Sękowa połączy Klimkówkę z Magurą Małastowska ścieżką rowerową. Będzie się ona kończyć na osiedlu Bielańskim, skąd rozciąga się wspaniały widok na jezioro i okoliczne szczyty górskie.
To szansa na rozwój
Maria i Paweł Lazarowiczowie od 10 lat prowadzą nad jeziorem swój pensjonat.
- To będzie dla wszystkich prowadzących w tej okolicy gospodarstwa agroturystyczne ogromna szansa - mówi pani Maria. - Takie inwestycje z pewnością przyciągną większe grono turystów, nie tylko tych letnich, ale również zimowych - dodaje.
Dla państwa Lazarowiczów bardzo istotne jest też to, że wszystko, co zaplanowano, jest przyjazne dla środowiska.
- To bardzo ważne - podkreśla Maria Lazarowicz. - Ta czystość już teraz przyciąga gości i nie byłoby dobrze, gdybyśmy stracili ten niezaprzeczalny atut - dodaje.
Jedno jest pewne, oblicze zalewu się zmieni. Plany obejmują też małą architekturę, aranżacje terenu i oświetlenie. Będzie pięknie i bezpiecznie.
Warto wiedzieć
Zalew w Klimkówce
Budowę zapory rozpoczęto w latach 70. XX wieku. Zapora wodna przegrodziła dolinę w najwęższym miejscu, w którym rzeka Ropa przebija się między szczytami Kiczera-Żdżar (610 m n.p.m., na zachodzie) i Ubocz (623 m n.p.m., na wschodzie), należących do tzw. Pienin Gorlickich. Zalew ciągnie się na długości ponad 5 km, z cofką dochodzącą pod Uście Gorlickie. Linia brzegowa jest dość urozmaicona, wzdłuż brzegu znajduje się szereg małych zatoczek. Brzegi północno-wschodnie są strome, w większości zalesione, natomiast południowo-zachodnie - niskie i łatwo dostępne z szosy z Gorlic do Uścia Gorlickiego.
Wody spiętrzonego jeziora zalały całość terenu zabudowanego dawnej wsi Klimkówka oraz dawną drogę z Ropy do Uścia Gorlickiego.
Pojemność zbiornika wynosi 42,59 mln metrów sześciennych, powierzchnia to 306 ha, ma 6,5 km długości a głębokość dochodzi do 31 m.
