Bronka ma na grzbiecie kolorowe pisanki, czeka na weekend, gdy serce miasta wypełni się rękodzielnikami i producentami wszelkich wielkanocnych smakołyków, którzy przyjadą na świąteczny kiermasz.
Strojenie zajęło kilka dobrych godzin, ale ekipa z Gorlickiego Centrum Kultury ma w tym już wprawę. Wszak do ósma kura, która będzie zdobiła najważniejszy plac w mieście. W tym roku twórcy postanowili pójść w pudrowy róż i trzeba przyznać, że doskonale się on komponuje z jaskrawym dziobem. Bronka wjechała na Rynek na specjalnej platformie. Przy okazji zwiedziła deptak, zajrzała w okna biblioteki, a przy okazji wstrzymała ruch na ulicy Kołłątaja. Z pokaźnej przyczepy została ściągnięta z wielką pieczołowitością, by żadne piórko jej się nie uszkodziło.
