Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorliice: trzeba załatać dziurę w szpitalnym budżecie

Agnieszka Nigbor-Cmura
W szpitalu na razie nie doszło do porozumienia dyrekcji ze związkami zawodowymi
W szpitalu na razie nie doszło do porozumienia dyrekcji ze związkami zawodowymi Marek Podraza
Takiego obrotu sprawy nikt się nie spodziewał, ponieważ jak twierdzą przedstawiciele związków zawodowych gorlickiego szpitala, kontrakt na ten rok podpisany w gorlickim szpitalu jest znacznie korzystniejszy niż się spodziewano.

Początkowo, jak zapowiadano jeszcze w październiku i listopadzie minionego roku, miał on być niższy od ubiegłorocznego nawet o 10 procent, co w obliczu blisko 54 milionów złotych wydanych na funkcjonowanie lecznicy w 2009 roku, miało dać braki rzędu 5 milionów złotych. Ostatecznie wartość kontraktu na ten rok

sięgnęła 53 milionów 269 tysięcy złotych, czyli jest niższa od ubiegłorocznego o 634 tysięcy złotych.
Dyrektor szpitala Marian Świerz argumentuje, że kwota ta nie w pełni obrazuje niekorzystne skutki finansowe tegorocznego kontraktu, w którym znacznej obniżce uległy wartości kontraktu w oddziałach najbardziej dochodowych, czyli na okulistyce i geriatrii oraz świadczenia w specjalistyce i rehabilitacji.
Ponadto, jak twierdzi dyrektor, za szpitalem stale ciągnie się piętno ubiegłorocznych, niewypłaconych do tej pory nadwykonań.

Jako trzeci powód trudnej sytuacji dyrektor podaje finansowy skutek podwyżek udzielonych na początku 2009 roku, co w skali roku skutkuje kosztami rzędu 2,7 miliona złotych.
Jak twierdzi dyrektor placówki w 2009 roku głównym źródłem pokrycia tych kosztów były środki pochodzące z nadwykonań za 2008 rok. W 2010 już takiej możliwości nie ma, a podwyżki są nadal dużym balastem dla szpitala.

- Jesteśmy zaskoczeni propozycjami dyrektora. Jeszcze pod koniec minionego roku, gdy była mowa o dziesięciu procentach spadku wartości kontraktu, wstępny plan restrukturyzacyjny nie był tak ostry, jak ten zaprezentowany obecnie, choć kontrakt jest niższy od ubiegłorocznego tylko o 600 tysięcy złotych - komentuje Jan Jamiński, szef KM NSZZ Solidarność w naszym szpitalu.

- Każde działania restrukturyzacyjne, a zwłaszcza te, które są związane z obniżką kosztów osobowych, rodzą najpierw sprzeciw, później niedowierzanie, że sytuacja finansowa jest aż tak zła, dalej szukanie przyczyn tej sytuacji (najczęściej tam gdzie ich nie ma, na przykład remonty i inwestycje finansowane ze środków zewnętrznych), czy też propozycje, które tak de facto nie rozwiązują problemu.

Dzisiaj już nikt nie pamięta lub nie chce pamiętać, że wymuszone pod groźbą strajku i odejścia od pacjentów, podwyżki na początku 2009 roku spowodowały wzrost kosztów o 2,6 miliona złotych, a szpital tylko dlatego nie stracił płynności, że Narodowy Fundusz Zdrowia zapłacił za nadwykonania kontraktu za 2008 rok. W tym roku sytuacja jest inna, NFZ jest w trudnej sytuacji finansowej i szanse na zapłatę za dodatkowe świadczenia wykonane w 2009 roku są znikome - armunentuje Marian Świerz.

Pierwsze informacje o zwolnieniach dotarły do Haliny Kilarowskiej, szefowej Związku Zawodowego Pracowników Diagnostyki Medycznej i Fizjoterapii naszego szpitala, zrzeszającego między innymi pracowników laboratorium, mikrobiologii, farmaceutów.

- Dyrektor zamierza zwolnić dwóch techników analityki, rejestratorkę medyczną i pomoc laboratoryjną. To dużo, jak na jedną komórkę, którą jest dobrze wyposażone i prężnie działające laboratorium. Sytuacja jest o tyle przykra, że zwolnione zostaną osoby z trzydziestokilkuletnim stażem pracy - powiedziała nam Halina Kilarowska.

Tak głęboki program res-trukturyzacyjny jest też zaskoczeniem dla przedstawicieli innych związków zawodowych. - Wszyscy jednogłośnie nie zgadzają się z planami dyrektora i oczekują przedstawienia danych o żródłach finansowania bardzo rozległych inwestycji w szpitalu, mając obawy, że poczynania dyrekcji spowodowane są brakiem środków na ich zakończenie.

Wszystkie związki działające w szpitalu oczekują od dyrekcji analizy finansowej za rok 2009 i mają wątpliwości, czy konieczne są tak drastyczne posunięcia ze strony dyrekcji. W żadnym z sąsiednich szpitali, które funkcjonują na podobnych zasadach i w tych samych realiach, nie są podejmowane takie działania i dlatego powoduje to tak duże niezrozumienie i brak aprobaty z naszej strony - powiedziała nam Danuta Kamińska, szefowa Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych naszego szpitala.

- Rzeczywiście próbuje się przedstawić, że przyczyną kłopotów finansowych szpitala są prowadzone remonty i inwestycje. Jest to pogląd dla wielu wygodny, ale nieprawdziwy. Wygodny dlatego, że odwraca uwagę od rzeczywistych przyczyn kłopotów finansowych, którymi są podwyżki wynagrodzeń w 2009, mniejszy kontrakt, niekorzystne zmiany w strukturze kontraktu, wzrost cen mediów itp.) a nieprawdziwy dlatego, że prawie wszystkie inwestycje finansowane są ze środków zewnętrznych, czyli Funduszu Norweskiego, Ekofunduszu, Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, PFRON, Ministerstwa Zdrowia, środków unijnych z MRPO oraz dotacji Starostwa Powiatowego w Gorlicach - komentuje dyrektor.

Twierdzi też, że wszyscy już zapomnieli jak szpital wyglądał pięć lat temu, kiedy okna ocieplane były kocami, ze ścian odpadały tynki i płytki, a sanitariaty były w tragicznym stanie.
- Bez tych remontów szpital nie mógłby działać z uwagi na wymogi sanitarno-epidemiologiczne, przeciwpożarowe i wiele innych. W obecnej sytuacji trzeba ograniczyć remonty, większość z nich już się zakończyła. Obecnie trwa remont oddziału dziecięcego w pięćdziesięciu procentach finansowany ze środków PFRON, budowa bloku operacyjnego prowadzona jest w całości ze środków zewnętrznych. Oczywiście będą, bo muszą być, prowadzone remonty wynikające z nakazów stosownych służb - sanepidu, Państwowej Inspekcji Ppracy i wielu innych - deklaruje dyrektor.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska