Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gospodarka w Małopolsce: zdumiewająco przyzwoity rok 2021 i pesymistycznie prognozy na 2022. Co smuci, co daje nadzieję

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
Rosnąca produkcja i sprzedaż, rekordowo wysokie wynagrodzenia, 71-procentowy (!) wzrost liczby oddanych do użytkowania mieszkań, spadek bezrobocia przy niespotykanym od lat wysypie ofert zatrudnienia – wszystko to powinno skłaniać przedsiębiorców i pracowników do nazwania roku 2021 udanym. Mimo to w większości firm i branż dominuje pesymizm – wynika z badań GUS.

Na papierze wyniki ogółu małopolskich firm są wręcz rewelacyjne, ale trzeba pamiętać, że porównujemy je do dramatycznego roku 2020, kiedy z powodu szalejącej pandemii i licznych lockdownów spadek przychodów w części sektorów gospodarki (gastronomia, hotelarstwo, rozrywka, sport, targi…) wyniósł nawet 90 procent. W roku 2021 silne ograniczenia działalności rząd wprowadził tylko w pierwszym kwartale. Potem zapanował - prawny i mentalny – luz, co doprowadziło do silnego odbicia. Gospodarka ma się więc względnie dobrze, równocześnie jednak brak systemowych wymogów, które skłoniłyby większy odsetek Polek i Polaków do szczepień, doprowadził do rekordowej od II wojny liczby zgonów.

Wywołuje to nie tylko traumę wśród rodzin ludzi przedwcześnie żegnających się z tym światem, ale i coraz większy niepokój wśród przedsiębiorców: podczas czwartej fali pandemii po raz pierwszy na taką skalę zaczęli umierać pracownicy, a dzieje się to w sytuacji coraz dotkliwszego deficytu rąk i mózgów do pracy. Zachorowania i kwarantanny cały czas destabilizują działalność firm, a kolejne ograniczenia wprowadzane na całym świecie z powodu rozprzestrzeniania się nowej mutacji (omikron) po raz kolejny osłabiają łańcuchy dostaw i fundamenty międzynarodowej kooperacji, a zarazem studzą popyt na towary i usługi.

Strach przed omikronem i Polskim Ładem wzmacnia przewagę pesymistów

Na to wszystko nakładają się w polskich warunkach inne czynniki – rekordowe wzrosty cen energii i jej źródeł (zwłaszcza gazu, ale też węgla – nawet o ponad 100 procent!), a także trudne do ogarnięcia zmiany warunków prowadzenia działalności gospodarczej spowodowane przez pakiet ustaw Polskiego Ładu.

Efekt? Jak wynika z badań przeprowadzonych w grudniu przez GUS, wśród małopolskich przedsiębiorców, nastroje w większości branż są złe i stale się pogarszają. Przewaga pesymistów spodziewających się w najbliższych miesiącach pogorszenia koniunktury nad optymistami oczekującymi poprawy utrzymuje się i rośnie m.in. w budownictwie, handlu, transporcie oraz gospodarce magazynowej. Do grona pesymistów dołączyli też – pierwszy raz od wielu miesięcy - przedsiębiorcy reprezentujący przetwórstwo przemysłowe. Co ciekawe, nieco mniej niż w listopadzie jest pesymistów w zakwaterowaniu i gastronomii, ale i tu ich przewaga nad optymistami jest znaczna (było 16 punktów procentowych, teraz jest 12).
Równocześnie niepokoi tąpnięcie nastrojów w sektorze, który w pandemii mocno ciągnął Kraków i Małopolskę, czyli w informacji i komunikacji. Od początku 2021 roku rósł tam odsetek optymistów i w listopadzie ich przewaga nad pesymistami wynosiła aż 24 punkty procentowe. W grudniu GUS odnotował jednak spory spadek – do 17 pp. Najważniejsze jednak, że z wyjątkiem tej jednej branży wszystkie pozostałe są pod kreską, to znaczy liczba przedsiębiorców oczekujących zmian niekorzystnych jest większa od tych, którzy patrzą w przyszłość z optymizmem.

Małopolski GUS: w statystykach wzrosty

Te smętne nastroje dominują także w firmach, które powinny zaliczyć miniony rok do raczej udanych lub wręcz bardzo udanych. Ogłoszone przez małopolski GUS dane za listopad 2021 można uznać wręcz za świetne:

  • przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw zwiększyło się rok do roku o 1,8 proc.
  • stopa bezrobocia rejestrowanego zmalała rok do roku z 5,3 do 4,6 proc. (maleje przy tym także liczba nowo rejestrowanych bezrobotnych, natomiast wcześniej zarejestrowani znikają z ewidencji).
  • pracodawcy zaproponowali osobom bezrobotnym aż o 62,7 proc. (!) więcej ofert zatrudnienia niż rok wcześniej
  • przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wzrosło rok do roku o 11,7 proc. – do ponad 6,2 tys. zł
  • produkcja sprzedana przemysłu była większa o 18,5 proc. w cenach stałych, a produkcja budowlano-montażowa wzrosła o 56 proc. w cenach bieżących
  • liczba oddanych do użytkowania mieszkań była większa o 71,1 proc. niż w listopadzie 2020 r.
  • sprzedaż detaliczna wzrosła o 11,4 proc., a w handlu tekstyliami, odzieżą i obuwiem o 83,9 proc.

Prognozy na rok 2022: dalszy spadek bezrobocia i wzrost płac, choć już nie tak duży

Eksperci przewidują w 2022 roku dalszy spadek bezrobocia oraz wzrost wynagrodzeń.

- Silną motywacją do podejmowania pracy czy pozostawania na rynku pracy po uzyskaniu prawa do świadczenia emerytalnego mogą być rosnące płace i spadająca faktyczna wartość emerytur i rent. Przy wysokim popycie na pracę łatwo znaleźć w miarę atrakcyjne zatrudnienie, co skłania do aktywności zawodowej

- mówi Monika Fedorczuk, ekspertka ds. rynku pracy Konfederacji Lewiatan.

Jej zdaniem, efekt odwrotny mają coraz bardziej niepokojące doniesienia o rozprzestrzenianiu się nowych wariantów Covid-19 oraz ryzyku związanym z zachorowaniem: część pracowników będzie z tego powodu skłonna do ograniczenia aktywności wymagającej kontaktów społecznych. To zła wiadomość dla pracodawców zwłaszcza w gastronomii czy zakwaterowaniu, którzy muszą oferować coraz wyższe wynagrodzenia, żeby w ogóle pozyskać pracowników. Z danych GUS wynika, że w Małopolsce w tym segmencie gospodarki średnie wynagrodzenia wzrosły w listopadzie rok do roku o… 22,8 proc.

To rekord wśród wszystkich branż. I zarazem nie koniec wzrostów płac.

- W 2022 roku możemy spodziewać się nasilenia oczekiwania podwyżek z uwagi na rosnące ceny paliw i energii. Poprzez wzrost wynagrodzeń i rozbudowę oferty benefitowej, o pracowników będą konkurować branże takie jak ICT, budownictwo czy handel. Rekompensat będą oczekiwać także pracownicy, których pensje netto zmaleją z powodu Polskiego Ładu

– kwituje Monika Fedorczuk. Jej zdaniem, w całym 2022 roku pensje wzrosną średnio o 7 procent. Trzeba przy tym pamiętać, że w Małopolsce dynamika wzrostu jest w ostatnich latach znacznie większa od krajowej (12 proc. wobec niespełna 10 proc.).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska