Gra w trzy kubki znana jest od dziesiątek, o ile nie setek lat. W ostatnich latach pojawia się tak, gdzie jest dużo ludzi, tam gdzie są turyści – zarówno w górach, jak i nad morzem. Jeszcze kilka lat temu szajkę organizującą tą grę można było spotkać na Krupówkach. Jednak policji udało się ich przegonić z deptaka. Teraz organizują tą grę głównie na Gubałówce. Tam szukają swoich ofiar. I niestety wciąż znajdują…
- W tym roku mamy sygnały właśnie z Gubałówki. W tamten rejon wysyłane są piesze patrole policji. Mamy siły wsparcia, które otrzymaliśmy w Krakowa. Z roku na rok zgłoszeń od osób oszukanych mamy mniej. O ile w 2020 roku takich czynności prowadziliśmy 11, o tyle w 2023 i 2024 mamy zaledwie sześć takich zgłoszeń – mówi Roman Wieczorek.
Gra w trzy kubki organizowana jest przez szajkę. Jednak osoba stoi przy stoliku, na którym toczy się gra. Pozostałe obstawiają teren – sprawdzają, czy nie nadchodzi policja. Są też ludzie, którzy udają osoby wygrywające. Głośno się cieszą z wygranej. - To podstęp. W ten sposób chcą zachęcić postronne osoby do gry. Pokazują, że da się wygrać. A tymczasem w tej grze nie ma szans na wygraną – mówi Roman Wieczorek.
Feler nowej zakopianki z Rdzawki do Nowego Targu? Na tym odc...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
