https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grad siał spustoszenie w sadach. Z nieba spadały kule niczym jajka

Alicja Fałek
Tak obite gradem jabłka może uda się sprzedać na przemysł, ale za kilogram dostanę najwyżej 15 groszy - ubolewa Ignacy Cebula
Tak obite gradem jabłka może uda się sprzedać na przemysł, ale za kilogram dostanę najwyżej 15 groszy - ubolewa Ignacy Cebula Alicja Fałek
Silne gradobicie przeszło w poniedziałek przez kilka miejscowości w gminie Łącko. Sadownicy już liczą straty, bo stłuczone owoce w skupie kosztują grosze.

Grad siał spustoszenie m.in. w Czarnym Potoku, Kiczni, Łącku i Maszkowicach. Jego wielkość była różna - od kuleczek wielkości dwuzłotówki, po kule niczym piłeczki ping-pongowe. Żywioł szalał zaledwie pół godziny, ale wyrządził spore straty w kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu sadach. Do gminy już zgłaszają się pierwsi poszkodowani rolnicy.

- Moja 86-letnia mama w życiu nie widziała takiego gradu. Był wielkości kurzego jaja - mówi Ignacy Cebula, sadownik z Maszkowic. - Szkody są ogromne. Stłukło mi śliwy i jabłka. A ja utrzymuję rodzinę tylko i wyłącznie z tych sadów - dodaje.
Pan Ignacy ma 20-arowy sad śliw i ok. 3-hektarowy sad jabłoni. W ciągu pół godziny grad strącił z drzew jedną trzecią owoców.

- A to co zostało na gałęziach nie wróży niczego dobrego. Tak naprawdę to dopiero jutro będziemy wiedzieć, ile się ostało - zaznacza Cebula. - Bo na owocach, które nie popękały, a zostały jedynie obtłuczone, ślady gradobicia widać dopiero na drugi, trzeci dzień - wyjaśnia.

Sadownik z Maszkowic zaznacza, że uderzony lodową kulą owoc śliwy zaczyna gnić na drzewach i nie da się go uratować. Z jabłkiem jest trochę inaczej, bo takie obite zawsze można sprzedać na przemysł. - Ale pieniędzy z tego nie ma, bo za takie jabłka płacą w skupie góra 15 groszy za kilogram - kręci głową pan Ignacy. - Z resztą z roku na rok jest coraz gorzej. Nie dość, że płacą mniej, bo za zdrowe jabłko 45 groszy za kilogram, to jeszcze nie ma gdzie tego sprzedać - dodaje.

Także Stefan Myjak, sadownik z 30-letnim stażem pracy oraz sołtys Zabrzeży, zastanawiają się co zrobić z obitymi jabłkami. - Po owocu widać, że grad był potężny. Na każdym można doliczyć się kilkunatu uderzeń - mówi Stefan Myjak. - Mam trzy i pół hektara jabłek. Gdy wszedłem do sadu i zobaczyłem, ile owoców opadło, to aż mi się przykro zrobiło. Straszny widok. Tyle pracy na marne - dodaje.

Sołtys Zabrzeży podkreśla, że ostatnie dwa lata były dla sadowników łaskawe i grad nie siał takiego spustoszenia, jak wczoraj po południu.

Straty liczy także Krzysztof Gądek, który ma sad w Czarnym Potoku.
- Gradobicie trwało tutaj może 20-25 minut, a narobiło ogromnych szkód - przyznaje sadownik. - Jabłka rozpołowione, ledwo na przemysł się nadadzą - dodaje.

Janusz Klag, wójt gminy Łącko, choć obecnie przebywa na urlopie, po informacji o gradobiciu, od razu powołał komisję do szacowania strat.

- Mieszkańcy poszkodowani przez żywioł powinni zgłaszać swoje szkody pracownikom urzędu gminy - podkreśla wójt Klag. - Na tej podstawie sporządzimy listę, którą przekażemy do wojewody. Mam nadzieję, że nasi sadownicy otrzymają pomoc od państwa. Przecież i tak już są w trudnej sytuacji przez embargo Rosji.

CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 34

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Waldek
Moje autko niestety też nieżle ucierpiało tego dnia.Pora na wykupienie AC!!
b
bandos0
Szanowni Państwo co roku zainwestować w zakup rurek i siatki przeciw gradowej (nawet 1-en rządek rocznie)i w niedalekiej przyszłości skończy się Wasz problem na zawsze. I wtedy z wielkim spokojem możecie prowadzić uprawy bez ubezpieczenia.Nie zawsze są chude lata w tej branży, tak że nie do końca jest na co narzekać, uszczuplić sobie trochę żłóbka i zabezpieczyć sady przed gradem.Część rolników od lat stosuje te metody i zawsze mają kaskę za owoce pozdrawiam.Rolnik
A
Anna
Gradobicie miało miejsce ok.13.
a
a.
To pozwól na to, aby ludzie jak Ty to ujmujesz ,, ogłupiani'' mogli sami decydować o sprawach związanych z religią.
Widzę, że jesteś negatywnie nastawiony do Kościoła, nie wnikam w to, Twoja sprawa, ale nie wychodź poza temat sprawy, który jest omawiany. Nie osądzaj rolników, bo uwierz mi z tego co piszesz jestem pewna, że nie masz żadnego pojęcia o rolnictwie więc nie kompromituj się swoimi głupimi komentarzami, bo nie warto się produkować, bo ludzie i tak widzą, że jesteś PUSTY !!!!! (w różnych znaczeniach tego słowa )
d
d.k
ale pierdoły piszesz...ale co taki gość, który nie ma pojęcia o sadownictwie może napisać...?brak konkretów z Twojej strony...czysta tabula rasa...wstyd, że tacy ludzie z brakiem szacunku dla drugiego człowieka mieszkają w naszym państwie...
G
Gość
płacą Ci za wypisywanie takich bzdur?bo to co Ty tutaj wypisujesz to się "kupy" nie trzyma...jeżeli już ktoś przeznacza pieniążki w darze to jego sprawa...ja Tobie do portfela nie zaglądam...
W
Warszawianka
Odwiedzam czasami gminę Łącko, ponieważ lubię te okolice, zwłaszcza w maju, gdy kwitną sady..
Bardzo ubolewam nad tym wydarzeniem, duże wyrazy współczucia dla sadowników.
a
a.
No właśnie kto nie rozumie słowa pisanego 45gr nie złotówka a wiec nie zaokrąglaj !!!!!!!!!
To Ciebie pokarał takim brakiem wrażliwości na los drugiego człowieka... to jest właśnie istny debilizm i brak jakiekolwiek inteligencji aby to zrozumieć !!!!
a
a.
Ty naprawdę masz coś z psychiką !!!!
Radzę Ci skoro masz taką świetną receptę na dobrze presperujący sad to zakup działki, zasadź je sadzonkami i porozmawiamy za kilka lat, kiedy to już będziesz miał troche doswiadczenia i bedziesz mógł się wypowiedzieć na ten temat...
Nie wiem dlaczego do takiego bezmózgowca nie trafia to, że aby wyprodukować kilogram jabłka wczesniej trzeba w to ZAIWESTOWAĆ tzn. zakupić paliwo, sadzonki, srodki ochrony roslin, nawozy itp. A więc to Ci zostanie wynagrodzenia, gdzie grad( gdybyś tego również nie widział niszczy też drzewka !!!!!!
J
J.
Jestem sadownikiem, mającym 5 hektarów sadu, mieszkającym w sąsiadujacej gminie... Mój sad nie został zniszczony, ale wiem co to znaczy, gdy grad zniszczy dorobek na który czekało się cały rok... 2 lata temu miałem podobną sytuację, grad zniszczył mi niemal polowę sadu.
Wyrazy współczucia i dużo wytrwałości w trudnych czasach dla rolnictwa
p
podpis srodpis
po pierwsze to nie jest "wiara" tylko oszustwo watykańskie
a po drugie to nie ja mieszam te sprawy tylko rolnicy ogłupiani przez lokalnego kacyka watykańskiego

tłumaczyłem już powyżej - zamiast zanosić fałszywe modły i jeszcze za to płacić to za te same pieniądze można się ubezpieczyć

koniec tematu
p
podpis srodpis
małe problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego ??? o jakżesz mi przykro ...

rozmawiamy o opłacalności ubezpieczenia od gradobicia, czyli przy cenach skupu NORMALNYCH, kiedy nie ma gradobicia

bo jeśli jest gradobicie to osobnik ubezpieczony dostaje ODSZKODOWANIE, które opłaca z jabłek ZDROWYCH z zeszłorocznego utargu, plus DODATKOWO 15 groszy za kilo zbitych jabłek

teraz odszczekasz swoje pretensje ???
M
Maria.
Naprawdę współczuje takim rolnikom, cały rok pracy, sezon zbiorów a tu takie nieszczęście... Wiem to, bo większość mojego życia spędziłam na wsi dlatego wiem jak wygladają prawdziwe realia pracy na roli... Ludzie mieszkający w mieście często nie zdają sobie sprawy ile trudu trzeba włożyć aby wyprodukować owoce... Praca zaczyna się wczesną wiosną, gdzie już dokonuje się obcinki sadu, później rutynowe koszenie trawy, uprawa drzewek, nawożenie aż wreszcie zbieranie plonów, których cena od kilku lat jest bardzo niska... Do tego jeszcze wprowadzenie embargo, to też na pewno jeszcze bardziej załamało rolników, którzy wykonują pracę z pokolenia na pokolenie i traktują ją z dużym szacunkiem i przywiązaniem...
WSPÓŁCZUJE
a
aaaa
To ubezpiecz sobie na wysoką sumę, nikt Ci tego nie zabrania...
Sprawy polityczne kieruj do polityków a nie do rolników... Nie wiem czy jesteś poinformowany o tym jak rolnictwo wygląda w innych państwach w częściach Europy Zachodniej, gdzie państwo opiekuje się rolnikiem( zachęcam do tego ) ... Myślisz, że rolnicy zbierają fortunę i każdy z nich może się ubezpieczyć...
To, ze występują złe warunki atmosferyczne to znaczy, że rolnictwo ma w ogole nie istnieć ??? Bo i tak istnieje niebezpieczeństwo wystąpienia gradu???? Śmieszne ;/
W
W.
To ubezpiecz sobie na wysoką sumę, nikt Ci tego nie zabrania...
Sprawy polityczne kieruj do polityków a nie do rolników... Nie wiem czy jesteś poinformowany o tym jak rolnictwo wygląda w innych państwach w częściach Europy Zachodniej, gdzie państwo opiekuje się rolnikiem( zachęcam do tego ) ... Myślisz, że rolnicy zbierają fortunę i każdy z nich może się ubezpieczyć...
To, ze występują złe warunki atmosferyczne to znaczy, że rolnictwo ma w ogole nie istnieć ??? Bo i tak istnieje niebezpieczeństwo wystąpienia gradu???? Śmieszne ;/
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska