W pierwotnej wersji terminarza Formuły 1 nie było Grand Prix Turcji. Runda dołączyła w trakcie sezonu, gdy kalendarz został wywrócony do góry nogami przez koronawirusa. Jednak na torze w Stambule kierowcy F1 ścigali się w latach 2005-2011. Ostatnim razem wygrał Sebastian Vettel, wówczas jeżdżący bolidem Red Bulla, a dziś Ferrari. Natomiast rok wcześniej triumfował Lewis Hamilton w McLarenie.
Choć Istanbul Park był wykorzystywany w innych seriach wyścigowych, to niedawno została położona nowa nawierzchnia. Głównie dlatego jeszcze sporo okrążeń kierowcy muszą pokonać, by na torze wzrosła przyczepność i można było jeździć bez przeszkód. Podczas pierwszej sesji zawodnicy często narzekali, porównując warunki do jazdy na lodzie. Kłopoty miał m.in. Charles Leclerc (Ferrari), który wpadł w poślizg i uszkodził elementy toru, odsłaniając jego niebezpieczne części (mimo to dwukrotnie zakończył sesje w czołowej trójce). Konieczna była natychmiastowa naprawa i tym samym trening został przerwany na kilka minut.
Najszybszy w piątek był Max Verstappen (Red Bull). Rano - jak większość - jeździł na najtwardszej mieszance opon. Jego czas to 1:35.077, o ponad 10 sekund gorszy niż najlepszy podczas wyścigu w 2011 r. W drugiej sesji, gdy przyczepność nieco się poprawiła, a kierowcy jeździli na pośrednich lub miękkich mieszankach, Holender znów był najlepszy - 1:28.330.
Z przyczepnością nie radzili sobie kierowcy Mercedesa, którzy dwa tygodnie temu w Portugalii przypieczętowali siódmy z rzędu mistrzowski tytuł w kategorii konstruktorów. Hamilton rano miał dopiero 15. czas, po południu wprawdzie czwarty, ale gorszy od Verstappena aż o 0.850 sek. Z kolei Valtteri Bottas był – odpowiednio – dziewiąty i trzeci (0.575 sek. straty do Holendra).
Brytyjczyk i Fin to jedyni kierowcy z szansami na zwycięstwo w klasyfikacji kierowców (do zakończenia sezonu oprócz wyścigu w Turcji zostały trzy rundy). Choć Hamiltonowi ktoś musiałby ukraść bolid, by tej rywalizacji nie wygrał. Obecnie ma 85 punktów przewagi nad Bottasem. Siódmy tytuł mistrza świata – którym wyrówna rekord Michaela Schumachera – nie trafi do niego już w niedzielę, jeśli Fin wygra wyścig i zgarnie dodatkowy punkt za najszybsze okrążenie. Ewentualnie Hamilton nie jakimś cudem nie zdobędzie punktów, a jego Bottas zakończy rywalizację w pierwszej szóstce.
Sobotni trening rozpocznie się o godz. 10, a kwalifikacje o godz. 13. Start niedzielnego wyścigu o godz. 11.10. Transmisje w Eleven Sports.
WYNIKI PIERWSZEGO TRENINGU PRZED GP TURCJI:
WYNIKI DRUGIEGO TRENINGU PRZED GP TURCJI:
JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:
- Była dziewczyna Szczęsnego spotyka się z kierowcą Formuły 1
- Golfistka Paige Spiranac trenuje oryginalne uderzenia
- Genialne kółko Raikkonena. Kierowca Alfa Romeo awansował na nim o dziesięć pozycji!
- Nie tylko Robert Lewandowski. Akcja polskich sportowców, by zasłaniać usta i nos
- Monster Energy Girls ozdobą nie tylko żużlowych emocji!
- Robert Lewandowski i jego Porsche. Cena, osiągi, wygląd
Wszystkie bolidy i składy Formuły 1 w sezonie 2020. Zobacz, ...
