1 z 13
Przewijaj galerię w dół
Jestem Nimfa, mam cztery lata. Trafiłam tutaj po wypadku,...

Jestem Nimfa, mam cztery lata. Trafiłam tutaj po wypadku, niestety straciłam przez niego łapę. Czuję się dobrze, tutaj o mnie dbają, ale nadal boję się ludzi. Mówią, że to przez fakt, że mieszkałam zawsze na zewnątrz, chowając się po piwnicach i pod samochodami. Ludzie przeganiali mnie z jednego miejsca, do drugiego. Często marzłam. Boję się ich, ale jeśli ktoś mnie do siebie weźmie, popracuje nade mną, to może uda mi się przełamać i mu zaufam? Po prostu potrzebuję trochę cierpliwości i miłości. Chciałabym mieć swój dom, najlepiej z kocim kompanem, bo dobrze się czuję, gdy mam towarzystwo. Proszę, daj mi szansę. (www.ktoz.krakow.pl)

2 z 13
Jestem Kęsik, mam 9 lat i uwielbiam ludzi. Bardzo lubię...

Jestem Kęsik, mam 9 lat i uwielbiam ludzi. Bardzo lubię kiedy ktoś wychodzi ze mną na spacer, nie szukam zwady z innymi psami, nie ciągnę smyczy. Pomimo swojego wieku jestem energiczny i pełen życia. Niestety kiedy coś mnie przestraszy lub czuję się przyparty do muru czasami pokazuję zęby. Nie robię tego specjalnie, po prostu się boję. Pewnie dlatego nikt mnie nie chce.. A tak bardzo bym chciał mieć swojego człowieka. Kochałbym go nad życie! Podobno jestem mądrym i szybko uczącym się psem, do tego chętnie pracuję z człowiekiem. Może nie jestem idealny, ale jeśli dasz mi dom, to zrobię wszystko by takim się stać. Proszę, nie skreślaj mnie.. (Kontakt: 667 264 647)

3 z 13
Jestem Gryzia, moje imię nie jest przypadkowe, ale spokojnie...

Jestem Gryzia, moje imię nie jest przypadkowe, ale spokojnie wcale nie gryzę. Jestem małą kotką, mam raptem 6 miesięcy. Znaleziono mnie w stanie agonalnym, nie wiem co to znaczy, ale bardzo mnie bolało. Podobno miałam połamane tylne łapki i zgruchotaną miednicę. Na szczęście tutaj mi pomogli i jestem już zdrowa. Mam lekki przykurcz tylnej łapki, ale nie przeszkadza mi to wcale w kocich sprawach. Uwielbiam biegać i skakać, a zabawa nie jest mi obca. Lubię ludzi, chciałabym mieć swojego człowieka, a gdybym go już znalazła, kochałabym go nad życie. Umiem korzystać z kuwety i drapaka, nie brudzę, ale lubię poskakać po meblach. Nic nadzwyczajnego, ale może chciałbyś mi jednak dać dom? Podobno wgryzam się w serca wszystkich ludzi. Nie robię im krzywdy, po prostu bardzo ich kocham.. Chciałabym mieć swojego pana już na zawsze.. Kontakt: Marek (Tel. 606 135 362 / email: [email protected])

4 z 13
Mam na imię Fikuś, mam 4 lata. Jestem trochę nieśmiały i...

Mam na imię Fikuś, mam 4 lata. Jestem trochę nieśmiały i wrażliwy, w boksie trzymam się raczej z tyłu. Nie miałem szczęścia w życiu, już trzy razy oddawali mnie do schroniska. Dlaczego? Przecież tak kocham ludzi.. Uwielbiam siedzieć na kolanach i się przytulać. Mam naprawdę sporo zalet, dlaczego nikt tego nie widzi? Bo nie jestem rasowy? Nabawiłem się przez to wszystko lęku separacyjnego. Nie lubię być sam, szukają mi domu u kogoś starszego, kto nie odda mnie z byle powodu do schroniska i da mi kochający dom na zawsze. Ktoś, kto nie będzie mnie narażał na długie godziny samotności w domu. Na spacerach bardzo się emocjonuję, czasami ciągnę, ale jestem małym pieskiem, więc nie ma to większych skutków. Obiecuję, że będę cię kochał nad życie, tylko daj mi szansę. (tel. 600-124-736)

Pozostało jeszcze 8 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Koncert Kwiatu Jabłoni  odbył się w dniu żałoby. Dlaczego nie odwołano imprezy?

Koncert Kwiatu Jabłoni odbył się w dniu żałoby. Dlaczego nie odwołano imprezy?

Najpiękniejsze kościoły, cerkwie i synagoga na Sądecczyźnie. Warto je zobaczyć

Najpiękniejsze kościoły, cerkwie i synagoga na Sądecczyźnie. Warto je zobaczyć

Kibice Cracovii w Lublinie. Mieli powody do radości

Kibice Cracovii w Lublinie. Mieli powody do radości

Zobacz również

Oceniamy piłkarzy Cracovii za mecz z Motorem Lublin

Oceniamy piłkarzy Cracovii za mecz z Motorem Lublin

Kwiat Jabłoni w Krakowie. Tłumy fanów przybyły do Tauron Areny

Kwiat Jabłoni w Krakowie. Tłumy fanów przybyły do Tauron Areny