Czytaj także: Rusza karta rabatowa dla górali
Jak mówi Zbigniew Gabryś, zastępca prokuratora rejonowego w Nowym Targu, za czyn, którego się dopuścili, grozi im nawet do 8 lat pozbawienia wolności. - Oskarżeni zdecydowali się poddać dobrowolnie karze - mówi Gabryś.
Jak ustaliła prokuratura, złodziejska para działała na terenie powiatu nowotarskiego i tatrzańskiego co najmniej od lipca do września ubiegłego roku. - Przez ten okres kradli przede wszystkim kosmetyki w sklepach sieciowych, ale nie tylko - mówi prokurator Gabryś. - Mężczyzna ten groził też ochronie sklepów. Został dodatkowo oskarżony o rozbój.
38-latek usiłował też wyłudzić kredyt bankowy oraz dwie umowy na telefony komórkowe, które to telefony miał zamiar później sprzedać. Złodzieje okradali przede wszystkim nowotarskie hiper-markety. W Almie przy ulicy Szaflarskiej skradli kosmetyki warte 300 złotych. O wiele bardziej obłowili się w Stokrotce przy ulicy Królowej Jadwigi. Tutaj perfumy warte były 500 złotych. Sprzedawali je następnie przygodnym klientom i to co najmniej za połowę ich pełnej wartości.
Początkowo oboje odpowiadali z wolnej stopy. Ale sąd uznał, że nie mogą przebywać na wolności, bo nadal kradną, więc wydał nakaz ich aresztowania.
Oskarżeni sprawcy - kobieta i mężczyzna - usłyszeli zarzut kradzieży z oszustwami i poddali się dobrowolnej karze bezwzględnego pozbawienia wolności. - Kobieta poddała się karze 20 miesięcy pozbawienia wolności, a mężczyzna karze 27 miesięcy pozbawienia wolności - mówi prokurator Gabryś.
Okazuje się, że oboje doskonale znani są organom ścigania. Swoje kradzieże popełniali bowiem w recydywie. Tym samym nie było możliwe, aby kara więzienia była w zawieszeniu.
Kraków: rozpoczęła się**rekrutacja na studia 2011**
Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**
Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**
Wszystko o Euro2012 na**www.drogadoeuro2012.pl**