FLESZ - Krótsza kwarantanna, eksperci chwalą decyzję
Spośród 165 podopiecznych aż 115 zakaziło się koronawirusem. Oprócz tego, COVID-19 stwierdzono też u 34 z blisko 90 pracowników ośrodka.
Wszystko wyszło na jaw przypadkowo w połowie lipca. Jeden z pensjonariuszy ośrodka trafił do szpitala w Bochni z dolegliwościami nie związanymi z koronawirusem. Rutynowo zbadano go na obecność COVID-19. Okazało się, że jest chory. Ustalono, że źródłem zakażenia była osoba chorująca bezobjawowo. Ostatecznie na koronawirusa zmarło 17 podpieczonych domu opieki.
Więcej czytaj TUTAJ.
Wkrótce nowe przyjęcia
Obecnie 4 mieszkańców placówki dochodzi jeszcze do zdrowia w szpitalu, pozostali z diagnozą jako ozdrowieńcy wrócili do ośrodka. Zdrowi są już także pracownicy. W tym tygodniu planowane są nowe przyjęcia.
W związku z pandemią ośrodek w Grobli został dostosowany do funkcjonowania w warunkach zagrożenia koronawrusem. Dom opieki dostał również grant z Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej "Bezpieczny Dom" w wysokości 250 tys. zł.
- Cała kwota z grantu, o który wnioskowano jeszcze w czerwcu, zostanie przeznaczona na dodatkowe dostosowanie obiektu do potrzeb osób zakażonych covid, ale i chorobami wirusowymi i ich opieką. Środki te wydatkowane będą m.in. na montaż specjalnych wejść i bram dezynfekujących, instalacje koncentratorów tlenu, zakup defibrylatorów, środków ochrony osobistej i przystosowanie pomieszczeń do pobytu personelu, który z racji kontaktu z osobami zakażonymi również musi przebywać w izolacji - mówi Krystian Dudek, przedstawiciel ośrodka do kontaktu z mediami.
Dzięki tym inwestycjom Dom Opieki "Jestem" ma być lepiej przygotowany na ewentualność zagrożenia COVID i innymi chorobami wirusowymi. - Duża część prac dostosowawczych została wykonana w ostatnich tygodniach, gdy personel zajmujący się chorymi, musiał przebywać w izolacji - zwraca uwagę Dudek.
- Cieszymy się, że ten wymagający czas już za nami - mówi Elżbieta Tomczyk, właścicielka Domu Opieki w Grobli. - Bardzo dziękuję wszystkim członkom naszego zespołu, za ich ogromne zaangażowanie, za to, że mogliśmy na siebie liczyć i że zwyciężyliśmy z covidem pracując w rodzinnej, zespołowej atmosferze. Bardzo dziękujemy też tym, którzy nam pomagali, wspierali darami, gestami, słowami i zrozumieniem. Cieszymy się bardzo, że wszystko wróciło do normy i zgłaszają się już pierwsi nowi podopieczni.
Elżbieta Tomczyk dodaje, że w ostatnim czasie zrealizowano wiele prac adaptacyjnych w obiekcie. - Pozyskamy grant w całości przeznaczony jest na udoskonalenie ośrodka w obliczu zagrożeń dzisiejszych czasów.
Obecnie w ośrodku przebywa 120 podopiecznych. Część, po wyzdrowieniu i zakończeniu izolacji, mogła dokończyć realizowaną w ośrodku rehabilitację i wróciła do domów, część osób przeniosło się do swoich docelowych ośrodków, ponieważ w Grobli czekali na zwolnienie się miejsc w placówkach państwowych.
