Trzy lata więzienia grozi 27-letniemu sądeczaninowi podejrzanemu o napad na pracowników sklepu.
- 25 października około godz. 22.45 dyżurny komendy w Nowym Sączu został powiadomiony o napadzie na sklep - relacjonuje Justyna Basiaga, rzeczniczka prasowa sądeckiej policji.
Mężczyzna, trzymając w ręku nóż, sterroryzował dwie ekspedientki. Zażądał od nich wydania pieniędzy z kasy. Przerażone kobiety nie mogły się bronić. Napastnik zabrał gotówkę i uciekł.
- Skradł 2 tys. zł - informuje Justyna Basiaga.
Dodaje, że natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia na miejscu pojawili się funkcjonariusze.
- Sprawdzili okoliczny teren, zabezpieczyli ślady, jak również przesłuchali osoby, które mogły posiadać wiedzę na temat rozboju - mówi Justyna Basiaga.
Sprawcę udało się ustalić i zatrzymać w ciągu dwóch dni. Na wniosek policji i prokuratury Sąd Rejonowy w Nowym Sączu zastosował wobec 27-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.
- Mężczyzna usłyszał zarzut dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu - wyjaśnia Basiaga.