Wieczorem 19 lipca pod sklepem w Rzezawie doszło do utarczki słownej między mężczyznami. Wezwany na miejsce patrol policjantów nie zastał już zgłaszającego. Przeglądając monitoring zauważono, że jeden z mężczyzn wymachuje w kierunku klientów sklepu przedmiotem przypominającym broń.
Dzielnicowy rozpoznał mężczyznę. Policjanci pojechali do jego domu. Mieszkaniec Rzezawy na widok mundurowych wyciągnął pistolet. Zaczął do nich mierzyć. Groził, że jeżeli nie opuszczą jego posesji, użyje broni. Nie posłuchał poleceń policjantów, by odłożył pistolet. Wręcz stał się jeszcze bardziej agresywny. Funkcjonariusze zmuszeni byli użyć siły i obezwładnili 43-latka. Broń okazała się pistoletem gazowym, repliką pistoletu.
Małopolska kolesi z partyjnego nadania sporo nas kosztuje. Sprawdź, kto zajmuje "ciepłe" posady w regionie!
Trwa konkurs na Miss Lata. Zgłoś swoją kandydaturę!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!