https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Groźny wypadek w Jurgowie. Auto wjechało w wóz z sianem

Łukasz Bobek
39-letni rolnik z Jurgowa jechał w nocy z nieoświetloną przyczepą.

Skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie jednego z podtatrzańskich rolników doprowadziło w czwartek wieczorem do groźnego wypadku. Około godziny 23 w spiskiej miejscowości Jurgów (pow. tatrzański) zderzyły się ze sobą półciężarówka i ciągnik rolniczy ciągnący za sobą nieoświetloną przyczepę z sianem.

- Do wypadku doszło na obwodnicy Jurgowa będącej częścią drogi krajowej nr 49. Droga prowadzi na Słowację - mówi Agnieszka Szopińska, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji. - Na nieoświetlonym odcinku tej drogi w przyczepę rolniczą załadowaną sianem uderzył opel combo na krakowskich numerach rejestracyjnych, za kierownicą którego siedział 53-letni mieszkaniec Krakowa.

Uderzenie było tak silne, że samochód uległ poważnym zniszczeniom. Na szczęście jego kierowcy nic poważnego się nie stało. Gorzej wygląda sytuacja 26-letniego mieszkańca Jurgowa, który w chwili wypadku siedział na przyczepie wypełnionej sianem. Ten spadł bowiem z dużej wysokości na asfalt. - Karetka pogotowia zabrała mężczyznę do szpitala - mówi Szopińska. - Ma on bardzo poważne obrażenia, np. wielokrotne złamania kończyn. Na szczęście życiu poszkodowanego nie zagraża niebezpieczeństwo.

Policja nie chciała wczoraj jednoznacznie stwierdzić, kto odpowiada za wypadek. Nieoficjalnie mówi się jednak, że winę za całe zdarzenie ponosi 39-letni mieszkaniec Jurgowa, który prowadził traktor. Ciągnięta przez niego przyczepa nie miała bowiem żadnych świateł, nawet odblaskowych.

- Kierowca opla nie miał więc szans w porę zauważyć pojazdu rolniczego - mówi Szopińska. - Gdy go już dojrzał, próbował go wyminąć, ale miał na to zbyt mało miejsca.

Policja w całej Małopolsce apeluje do rolników, by w zbliżającym się okresie wzmożonych prac polowych lepiej oznakowali swoje pojazdy, zanim te wyjadą na publiczne drogi.

WIDEO: Jak się zachować w przypadku kolizji, a jak w czasie wypadku? - rady policjanta

Autor: Joanna Urbaniec, Gazeta Krakowska

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
poszkodowany
Policja w całej Małopolsce apeluje do rolników, by w zbliżającym się okresie wzmożonych prac polowych lepiej oznakowali swoje pojazdy, zanim te wyjadą na publiczne drogi.

A może policja niech nie apeluje o ewidentne rzeczy tylko karze bezmyślne chamstwo, które lekceważy wszystko i wszystkich. Policję na wiejskich drogach widzi się tylko wtedy jak już jakiś wypadek się zdarzy i to powoduje, że ta prymitywna dzicz czuje się bezkarna.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska