Nie w Paryżu, ale w Los Angeles zagrał Krychowiak pierwszy raz w nowym klubie. Wszedł na ostatnie 30 minut, gdy trener Emery zdecydował się na... sześć zmian jednocześnie. Polak pojawił się na boisku za środkowego obrońcę Davida Luiza. Było już wtedy 2:0 dla mistrzów Francji po golach Cavaniego i Ikone. Kolejne dwa gole strzelili Lucas i Edouard.
To trzecie zwycięstwo paryżan podczas amerykańskiego tournee. Wcześniej pokonali Inter Mediolan i Real Madryt (po 3:1).
Zaraz po meczu z Leicester drużyna PSG wsiadła do samolotu, który ma ją przywieźć w niedzielę wieczorem do Paryża. W najbliższą sobotę podopiecznych Unaia Emery'ego czeka mecz o Superpuchar Francji, ale Krychowiak w nim nie wystąpi, bo jest zawieszony za kartki jeszcze za poprzedni sezon w Sevilli.